Omikron - nowy wariant koronawirusa B.1.1.529 - stanowi kolejne poważne zagrożenie w trwającej od niemal dwóch lat światowej pandemii. Eksperci do spraw wirusologii na całym świecie są w tej sprawie zgodni - pisze w sobotę CNN. Co wiemy o omikronie, a jakich odpowiedzi nie mamy?
Lawrence Young, wirusolog i profesor onkologii molekularnej w Warwick Medical School w Wielkiej Brytanii, potwierdził opinię Światowej Organizacji Zdrowia (WHO), że omikron jest "bardzo niepokojący".
"Jest to najbardziej zmutowana wersja wirusa, z jaką do tej pory mieliśmy do czynienia. Ten wariant zawiera pewne zmiany, które widzieliśmy wcześniej w innych wariantach, ale nigdy nie było tych wszystkich kombinacji razem w jednym wirusie. Ma również nowe mutacje" – napisał Young w oświadczeniu.
Omikron - nowy wariant koronawirusa
Wyjaśnił, że omikron zawiera łącznie około 50 mutacji i co najważniejsze, jak wynika z badań naukowców zajmujących się genomiką w RPA, ponad 30 tych mutacji znaleziono w białku kolczastym – strukturze, której wirus używa, aby dostać się do atakowanych komórek. Neil Ferguson, dyrektor MRC Center for Global Infectious Disease Analysis w Imperial College London, stwierdził, że liczba mutacji w białku kolczastym jest "bezprecedensowa". - Gen białka kolczastego stanowi cel większości szczepionek. Dlatego istnieje obawa, że ten wariant może mieć większy od poprzednich wariantów potencjał unikania zapory odpornościowej, którą mają zapewniać szczepionki – powiedział Ferguson.
Sharon Peacock, profesor zdrowia publicznego i mikrobiologii na Uniwersytecie w Cambridge, zwróciła uwagę, że chociaż ogólna liczba przypadków COVID-19 jest stosunkowo niska w RPA, w ciągu ostatnich siedmiu dni nastąpił szybki ich wzrost. 16 listopada zarejestrowano 273 nowe infekcje, liczba ta wzrosła do ponad 1200 przypadków 25 listopada, z czego ponad 80 proc. odkryto w prowincji Gauteng.
"Obraz epidemiologiczny sugeruje, że ten wariant może być o wiele bardziej zakaźny, za co mogą odpowiadać niektóre mutacje" – napisała Peacock w komentarzu, udostępnionym przez brytyjskie Science Media Center.
Tulio de Oliveira, dyrektor Centrum Reagowania na Epidemię w RPA, także przyznał, że nowy wariant ma "o wiele więcej mutacji, niż się spodziewaliśmy". Dodał, że "wirus rozprzestrzenia się bardzo szybko i możemy spodziewać się przeciążenia systemów opieki zdrowotnej w ciągu kilku następnych dni i tygodni".
Dr Ashish Jha, dziekan Wydziału Zdrowia Publicznego Uniwersytetu Browna w USA, powiedział, że nowy wariant "zachowuje się inaczej" i "wygląda na to, że jest znacznie bardziej zaraźliwy niż wariant delta". - Szybko stał się dominujący w Afryce Południowej, w regionach, w których został odkryty. To odbyło się w ciągu kilku dni, a nie miesięcy - ostrzegł Jha.
Nowy wariant koronawirusa. Czego nie wiemy o omikronie?
Peacock, de Oliveira, Ferguson i Jha są zgodni, że jest za wcześnie, aby określić pełny wpływ mutacji wariantu omikron na skuteczność szczepionek. De Oliveira podkreślił, że szczepionki Covid-19 są ciągle najlepszym narzędziem w walce z koronawirusem i dodał, że nadal należy przeprowadzać badania laboratoryjne w celu udoskonalania preparatów.
- Nie sądzę, że znajdziemy się w sytuacji, w której szczepionki staną się bezużyteczne – powiedział Jha. - Myślę, że jest to niezwykle mało prawdopodobne. Pytanie tylko brzmi, czy nowy wariant stanowi małe zagrożenie dla skuteczności szczepionek, czy też jest ono duże? Myślę, że wstępne dane będą znane w ciągu najbliższych kilku dni - zaznaczył.
Amerykański producent szczepionek Moderna oświadczył w piątek, że połączenie mutacji obserwowanych w nowym wariancie omikron stanowi "znaczne potencjalne ryzyko przyspieszenia zanikania odporności naturalnej i wywołanej szczepionką".
Firma zapewniła, że rozpoczęła już prace nad testowaniem zdolności swojej szczepionki do neutralizacji nowego wariantu, a wyniki badań są oczekiwane w najbliższych tygodniach.
Z kolei AstraZeneca poinformowała, że testuje terapię skojarzoną przeciwciał w walce z nowym wariantem, a rzecznik firmy zapewnił, że obecne możliwości szczepionki już umożliwiają jej szybką reakcję na nowe warianty. "AstraZeneca prowadzi także badania w lokalizacjach, w których zidentyfikowano wariant, a mianowicie w Botswanie i Eswatini. To umożliwi nam zebranie rzeczywistych danych do opracowania środka przeciwko nowemu wariantowi” – oświadczyła firma.
Także firma Johnson & Johnson poinformowała, że testuje swoją szczepionkę przeciwko nowemu wariantowi.
CNN zaznacza, że według naukowców nie jest do końca jasne, skąd wziął się nowy wariant. Chociaż po raz pierwszy zidentyfikowano go w Afryce Południowej, mógł pochodzić z innego miejsca.
WHO w piątek podała, że w skali globu odnotowano dotąd nieco poniżej 100 przypadków wariantu omikron, głównie w RPA i Botswanie. Agencja AFP pisze, że wariant ten został także odkryty w Malawi, w Izraelu u osoby, która przybyła z Malawi, w Hongkongu i w Belgii.
Źródło: PAP