Sekretarz generalny NATO Mark Rutte na spotkaniu 32 szefów państw i rządów krajów Sojuszu Północnoatlantyckiego ma przedstawić państwom członkowskim propozycję przeznaczania 5 procent PKB na obronność, w tym 3,5 procent na podstawowe wydatki obronne oraz 1,5 procent na inwestycje infrastrukturalne i przemysłowe związane z bezpieczeństwem.
W spotkaniu weźmie udział między innymi prezydent USA Donald Trump, który będzie namawiał członków NATO do zwiększenia wydatków na obronę.
Polskę na szczycie będzie reprezentował prezydent Andrzej Duda. W Hadze będą także szef MSZ Radosław Sikorski oraz wicepremier i minister obrony narodowej Władysław Kosiniak-Kamysz.
Przed szczytem Sojuszu odbędzie się spotkanie Marka Ruttego, szefowej Komisji Europejskiej Ursuli von der Leyen, przewodniczącego Rady Europejskiej Antonio Costy i prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego.
DOWIEDZ SIĘ WIĘCEJ:
Uzgodniona treść oświadczenia
Choć wynik szczytu stał w ciągu ostatnich tygodni pod znakiem zapytania, w niedzielę państwa członkowskie uzgodniły treść oświadczenia przygotowywanego na spotkanie, w którym zgodziły się na wyznaczenie nowego celu wydatków na obronność - podniesienie go do 5 procent PKB. Nowy cel powinien zostać osiągnięty do 2035 roku.
Szef Sojuszu Mark Rutte nazwał w poniedziałek tę decyzję "historyczną" dla przyszłości NATO. Dodał, że to "ogromny skok", biorąc pod uwagę obecny cel, do którego sojusznicy zobowiązali się na szczycie w Walii w 2014 roku — przeznaczanie na obronę co najmniej 2 procent PKB.
CZYTAJ RÓWNIEŻ: Koniec z "jazdą na gapę"? Ambasador USA wzywa "wszystkich sojuszników"
Zgodę w kwestii nowego celu ogłoszono po tym, gdy zawarto porozumienie z premierem Hiszpanii Pedro Sanchezem. Było to niezbędne, ponieważ ten kraj w ostatnich miesiącach bardzo niechętnie podchodził do propozycji 5 procent PKB. Sanchez był za to konsekwentnie krytykowany przez Waszyngton.
Rutte oświadczył w poniedziałek, że NATO nie ma klauzuli opt-out, która umożliwiałaby wyłączenie z pewnych zobowiązań. - Wszyscy musimy się dołożyć - powiedział szef Sojuszu dziennikarzom w Hadze.
Autorka/Autor: asty/adso
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: ROBIN VAN LONKHUIJSEN/PAP/EPA