Kenijska armia wkroczyła do Somalii i w dwóch przygotowanych atakach zabiła 100 terrorystów miejscowego odłamu Al-Kaidy - Al-Szabab - podaje CNN, powołując się na źródła rządowe w Nairobi.
Niedzielna akcja kenijskich służb to odwet za sobotni atak terrorystów przenikających do tego kraju z Somalii, która pogrążona jest w wojnie domowej.
Oficjele poinformowali, że "w wyniku dwóch udanych operacji i ataków na kryjówki sprawców (zamachu) zginęło 100 członków" organizacji.
W sobotę islamiści z Al-Szabab wjechali do Kenii i na jednej z dróg zatrzymali autobus. Pasażerów podzielili na grupy i dokonali egzekucji 28 nie-muzułmanów, których - jak napisali potem w oświadczeniu opublikowanym w internecie, gdzie przyznawali się do zbrodni - odróżnili od wyznawców Allaha po tym, że "nie potrafili recytować Koranu".
Autor: adso / Źródło: CNN