Misja OBWE w Donbasie wyrzuciła ze swoich struktur dwóch obserwatorów, którzy bawili się na weselu córki jednego z przywódców stachanowskich rebeliantów, "Babaja". Incydent miał miejsce w czerwcu zeszłego roku, ale dopiero teraz ujawnił go ukraiński dziennikarz.
Skandal z udziałem obserwatorów OBWE ujrzał światło dzienne po ujawnieniu zdjęć w internecie. Zamieścił je na Facebooku dziennikarz ukraińskiej telewizji Hromadske Jewhen Spirin.
Obserwatorzy misji OBWE, której zadaniem jest monitorowanie przestrzegania ustaleń pokojowych w Donbasie, sfotografowali się w obecności panny młodej i gości wesela.
Jewhen Spirin relacjonował, że panną młoda była córka zbuntowanego przywódcy oddziału stachanowskich rebeliantów Władimira Timofiejewa (pseudonim Babaj).
"Timofiejew to terrorysta, bandyta, gwałciciel, złodziej i przestępca wojenny, który popadł w niełaskę kierownictwa samozwańczej Ługańskiej Republiki Ludowej" - pisał Spirin.
"Błędna decyzja"
Wesele córki "Babaja", Nastii Timofiejewej, odbyło się w Stachanowie i Pierwomajsku. Wcześniej miasta te były kontrolowane przez zbuntowane oddziały kozackie. Później przejęły nad nimi kontrolę jednostki milicji, podległe przywódcy samozwańczej Ługańskiej Republiki Ludowej Igorowi Płotnickiemu.
"Misja OBWE wyraża żal z powodu tego incydentu" – poinformowała w komunikacie organizacja. Oznajmiła, że "obserwatorzy (ich nazwiska nie zostały ujawnione) nie byli gośćmi wesela, jednak zdjęcie z ich udziałem było błędną decyzją". OBWE poinformowała, że już nie pracują w misji.
"Nieprofesjonalne zachowanie obserwatorów na zdjęciu jest pojedynczym przypadkiem, który nie powinien kłaść się cieniem na reputacji innych członków misji" – podała organizacja.
Dziennikarz Jewhen Spirin napisał, że obserwatorzy bawili się na weselu, wspólnie z "Babajem", jego córką i innymi gośćmi, ciesząc się z nowego "związku w Noworosji".
Mandat misji
Misja OBWE w Donbasie liczy ok. 700 obserwatorów. Ich zadaniem jest nadzorowanie procesu zawieszenie broni między ukraińskimi siłami rządowymi a prorosyjskimi separatystami, a także sporządzanie raportów, dotyczących sytuacji w strefie konfliktu. Mandat misji został przedłużony do marca 2017 roku.
Na działalność obserwatorów zostało przeznaczonych blisko 100 mln euro.
Autor: tas//gak / Źródło: Radio Swoboda, Ukraińska Prawda, Hromadske.tv
Źródło zdjęcia głównego: Fecebook/Eugeny Spirin