Prezydent USA Barack Obama wezwał w telefonicznej rozmowie prezydenta Egiptu Mohammeda Mursiego do jak najszybszego podjęcia dialogu z opozycją i położenia kresu fali przemocy - poinformował w czwartek w komunikacie prasowym Biały Dom.
W rozmowie tej Obama wyraził "głębokie zaniepokojenie" śmiercią siedmiu demonstrantów, którzy zginęli podczas ostatnich protestów w Egipcie.
"Prezydent podkreślił, że przywódcy polityczni w tym kraju powinni skierować do swych zwolenników jasne przesłanie, że przemoc jest niedopuszczalna" - głosi komunikat Białego Domu.
Dobry krok
Barack Obama z zadowoleniem przyjął zaproszenie przez prezydenta Mursiego opozycji do rozmów, ale jednocześnie podkreślił, że władze powinny rozpocząć ten dialog bez żadnych warunków wstępnych.
Jak poinformował Biały Dom, o to samo prezydent USA zaapelował także do egipskiej opozycji.
Autor: mn//bgr / Źródło: reuters, pap