Siedem lat dłużej na nowe tysiąclecie musieli czekać mieszkańcy Etiopii. W nocy z wtorku na środę w stolicy kraju Addis Abbeba hucznie obchodzono nowy rok... 2000.
W głównych obchodach święta wzięły udział tysiące Etiopczyków. A główną atrakcją wieczoru był koncert amerykańskiej grupy Black Eyed Peas. Odbył się on w kosztującej wiele milionów dolarów hali, zbudowanej specjalnie na tę okazję z pieniędzy południowoetiopskiego miliardera.
No cóż, jeśli chodzi o liczenie czasu, to Etiopia dostarcza turystom wielu atrakcji. Kraj ten posługuje się kalendarzem juliańskim, który jest o siedem lat wcześniejszy niż gregoriański (takim posługujemy się w Polsce). Poza tym, w Etiopii jest 13 miesięcy! Pierwszych dwanaście ma równo po 30 dni. Pozostałe pięć (a w roku przestępnym sześć) dni tworzy ostatni, trzynasty miesiąc Pagumen.
Koniec roku wypada 11 września (tutaj wciąż jest to bardzo radosna data) i wtedy właśnie rozpoczyna się nowy rok. Enkutatasz! Czas radości i zabawy, obchodzony pod koniec pory deszczowej, kiedy to cała Etiopia pełna jest zieleni, zaś wzgórza pokrywają kobierce żółtych kwiatów meskel.
Źródło: Reuters, tvn24.pl,RFI
Źródło zdjęcia głównego: Reuters\APTN