Frontex rozpoczął 1 lutego nową operację ratowania migrantów na Morzu Śródziemnym, z większym naciskiem na wykrywanie zagrożeń terrorystycznych - zapowiedziała w środę unijna agencja ochrony granic zewnętrznych. Misja Temida zastąpi operację Tryton.
Misja ta będzie działać w centralnej części Morza Śródziemnego na szlaku używanym przez migrantów przybywających z Algierii, Tunezji, Libii, Egiptu, Turcji i Albanii - poinformował w komunikacie dyrektor Frontexu Fabrice Leggeri.
"Musimy być lepiej przygotowani"
- Operacja Temida lepiej zadziała w warunkach zmieniającego się napływu migrantów i przestępczości transgranicznej. Frontex pomoże także Włochom w zwalczaniu działalności przestępczej, takiej jak handel narkotykami przez Adriatyk - dodał. Nowa operacja położy większy nacisk na egzekwowanie prawa. Prowadzić będzie działalność wywiadowczą i inne działania mające na celu wykrycie cudzoziemskich bojowników i innych zagrożeń terrorystycznych na zewnętrznych granicach UE - precyzuje oświadczenie Frontexu. - Musimy być lepiej przygotowani, aby udaremniać działalność grup przestępczych, które próbują przedostać się do UE. Ma to kluczowe znaczenie dla bezpieczeństwa wewnętrznego Unii Europejskiej - podkreślił Leggeri.
26 państw
Statki czarterowane przez Frontex będą nadal uczestniczyć w operacjach koordynowanych przez morskie centra ratownicze poszczególnych krajów.
W ubiegłym roku misja Frontex uczestniczyła w uratowaniu u wybrzeży Włoch, Grecji i Hiszpanii 38 tys. osób. W misji Tryton, zainaugurowanej w listopadzie 2014 roku, uczestniczyło 26 państw. Przedstawiciele agencji nieśli także pomoc stronie włoskiej w rejestracji przybywających migrantów. W ramach operacji Temida Frontex będzie kontynuować swą działalność w hotspotach na terenie Włoch, gdzie pracownicy Frontexu będą wspierać miejscowych urzędników w rejestracji migrantów, pobierać od nich odciski palców i potwierdzać ich narodowość.
Autor: MR/adso / Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Frontex