Popularność francuskiego prezydenta Nicolasa Sarkozy'ego zdecydowanie wzrosła w sierpniu. To efekt jego zaangażowania na rzecz porozumienia gruzińsko-rosyjskiego oraz reakcja na śmierć 10 francuskich żołnierzy w Afganistanie - wynika z najnowszego sondażu instytutu Ipsos.
44 proc. ankietowanych w sierpniu osób pochlebnie wypowiadało się na temat Sarkozy'ego, o 5 pkt. proc. więcej niż w lipcu. Negatywną opinię o francuskim prezydencie miało 52 proc. respondentów, o 5 pkt. proc. mniej niż przed miesiącem.
Wyniki sondażu oficjalnie opublikowane zostaną w czwartek w tygodniku "Le Point", lecz już w środę były dostępne na stronie internetowej ośrodka Ipsos.
Badanie opinii publicznej przeprowadzono w dniach 22 i 23 sierpnia, tuż po wizycie Sarkozy'ego w Kabulu, gdzie prezydent oddał hołd dziesięciu francuskim żołnierzom zabitym przez talibów. Wcześniej Sarkozy wykazał się w roli mediatora między Rosją a Gruzją w konflikcie wokół Osetii Południowej.
Sarkozy objął urząd prezydenta Francji w maju 2007 r., zdobywając w wyborach 53 proc. głosów. Szybko jednak stracił poparcie, co wiązało się z jego rozwodem z żoną Cecilią i romansem z włoską piosenkarką Carlą Bruni, obecnie pierwszą damą Francji, oraz ze spadkiem siły nabywczej Francuzów. Poprawa poziomu ich życia była bowiem naczelną obietnicą Sarkozy'ego podczas kampanii wyborczej.
Źródło: TVN24, PAP