Noblistka chce unieważnienia wyborów


O unieważnienie wyborów prezydenckich i rozpisanie nowych, pod nadzorem ONZ zaapelowała do władz w Teheranie irańska laureatka Pokojowej Nagrody Nobla Szirin Ebadi.

Od końca zeszłego tygodnia dziesiątki tysięcy Irańczyków protestują przeciwko sfałszowanym, ich zdaniem, wynikom piątkowych wyborów prezydenckich. Większość z nich to zwolennicy Mir-Hosejna Musawiego - najgroźniejszego przeciwnika obecnego prezydenta, radykała Mahmuda Ahmadineżada.

Chciałabym, żeby uspokoić wszystko, aby unieważnić te wybory i zorganizować nowe pod nadzorem instytucji międzynarodowych. Szirin Ebadi

Unieważnić wybory

- Chciałabym, żeby uspokoić wszystko, aby unieważnić te wybory i zorganizować nowe pod nadzorem instytucji międzynarodowych - powiedziała Ebadi w Genewie, po spotkaniu z Wysoką Komisarz ONZ ds. Praw Człowieka Navanethem Pillay. - Myślę, że nawet jeśli zorganizowane zostaną nowe wybory, ale nie będą w nich uczestniczyli obserwatorzy międzynarodowi, to bez względu na ich wyniki, będą mogły być oprotestowane i odrzucone przez którąś ze stron - dodała.

Ebadi zażądała też bezwarunkowego wypuszczenie około 500 osób, które według niej zostały aresztowane w ciągu ostatniego tygodnia.

Musawi zależy od ludzi

Przychylność tłumów jest, zdaniem Ebadi, kluczowa dla Musawiego. - Myślę, że poziom oporu Musawiego będzie w znacznej mierze zależał od oporu wspierających go ludzi. Tak długo jak oni będą się opierać, opierać się będzie Musawi - wyjaśniła Ebadi. Zapytana czy w 30 lat po rewolucji islamskiej jej kraj zmierza ku kolejnemu przewrotowi odpowiedziała, że "jest jeszcze za wcześnie by o tym mówić".

Wybory w Iranie spowodowały największe i najbardziej gwałtowne protesty od czasu rewolucji islamskiej w 1979 roku. W czwartek po raz kolejny Irańczycy masowo wyszli na ulice Teheranu. Tym razem uczcili w ciszy ofiary trwających od kilku dni protestów.