Księżna Kate złożyła w czwartek niespodziewaną wizytę w Southport, gdzie wraz z mężem, księciem Williamem, spotkała się z rodzinami ofiar nożownika. Brytyjskie media podkreślają, że była to pierwsza publiczna wizyta księżnej od czasu zakończenia chemioterapii.
Książę i księżna Walii spotkali się w czwartek z rodzinami dziewczynek - ofiar nożownika, który zaatakował w lipcu w ośrodku Hart Space: 6-letniej Bebe King, 7-letniej Elsie Dot Stancombe i 9-letniej Alice da Silva Aguiar oraz z nauczycielem tańca, który prowadził wówczas zajęcia. Poza spotkaniami para książęca odwiedziła też ratowników, którzy pomagali na miejscu, a za pośrednictwem swojej organizacji charytatywnej przekazała darowiznę na wsparcie funkcjonariuszy, którzy pełnili służbę w Southport po ataku nożownika oraz podczas późniejszych zamieszek.
Niespodziewana wizyta księżnej Kate
Środowe spotkanie z rodzinami ofiar nożownika było pierwszą publiczną aktywnością z udziałem księżnej Kate od czasu ogłoszenia przez nią, że zakończyła cykl chemioterapii. O tym, że książę William odwiedzi Southport, media dowiedziały się już w środę. Jednak informację o przybyciu Kate potwierdzono "tuż przed" samą wizytą w czwartek - przekazał portal Sky News.
Według źródeł w Pałacu Kensington księżna zdecydowała się odwiedzić Southport, aby okazać "wsparcie, empatię i współczucie dla miejscowej społeczności" - podał portal BBC, określając pojawienie się Kate jako "niespodziankę".
Atak nożownika w Southport
29 lipca nożownik zaatakował w ośrodku Hart Space w Southport, gdzie grupa dzieci uczestniczyła w zajęciach tanecznych. Oprócz trzech ofiar śmiertelnych zostało rannych ośmioro dzieci i dwóch dorosłych. W związku z napaścią zatrzymano 17-latka mieszkającego w Banks nieopodal Southport. Nieletniemu postawiono zarzut zabójstwa.
ZOBACZ TEŻ: "Nie mogę uwierzyć, że to się dzieje w Southport". 39 policjantów rannych po zamieszkach
Źródło: BBC, Sky News, Reuters, tvn24.pl