Akt terrorystyczny, którego celem są niewinne osoby jest obcy myśli i nauczaniu islamu - zapewniła rzecznika MSZ Iranu Marzija Afgham. Zamach na redakcję "Charlie Hebdo" potępiły też inne muzułmańskie kraje.
Takie działania "są kontynuacją fali radykalizmu i bezprecedensowej przemocy fizycznej i psychicznej, która rozpowszechniła się na świecie w ciągu ostatnich 10 lat" - powiedziała rzeczniczka, cytowana przez oficjalną agencję prasową Irna. Podkreśliła przy tym, że akty terrorystyczne są także sprowokowane "błędną polityką i stosowaniem podwójnych standardów w odniesieniu do przemocy i ekstremizmu".
Jak przypomina agencja AFP, Iran niejednokrotnie wyrażał krytykę wobec sposobu, w jaki media zachodnie przedstawiają akty przemocy wobec Palestyńczyków w Izraelu - państwie, którego Teheran nie uznaje. Afgham przywołała także sprawę karykatur Mahometa, opublikowanych w 2005 roku przez gazetę w Danii, a potem przez inne gazety europejskie, w tym "Charlie Hebdo". - Nie do zaakceptowania jest robienie użytku z wolności słowa i radykalnych idei i upokarzanie boskich religii, ich wartości i symboli - oświadczyła.
"Jesteśmy przeciwni każdej formie terroryzmu"
Wśród innych krajów muzułmańskich potępienie dla ataku na "Charlie Hebdo" wyraziła Turcja. - Stanowczo potępiamy terroryzm. Jesteśmy przeciwni każdej formie terroryzmu, niezależnie od tego, skąd pochodzą sprawcy i jakie są motywy ich działania - powiedział minister spraw zagranicznych Mevlut Cavusoglu. Zapewnił on, że nie ma związku pomiędzy islamem, który nazwał "religią pokoju", a przemocą. - Nieodpowiednie jest kojarzenie islamu z terroryzmem. (...) Także wyznawcy innych religii dokonują aktów terroru - podkreślił szef tureckiej dyplomacji. Podobnie jak prezydent Recep Tayyip Erdogan, Cavusoglu ubolewał z powodu wzrostu "rasizmu, ksenofobii i islamofobii" w Europie. Wezwał do zwalczania tych zjawisk.
"Stanowcze potępienie"
W Arabii Saudyjskiej źródło oficjalne powiedziało państwowej agencji SPA, że monarchia "stanowczo potępia (...) ten tchórzliwy akt terrorystyczny". Islam, tak jak inne religie, odrzuca tego rodzaju działania - dodało źródło.
Do wyrazów potępienia dołączyły się Liga Arabska i kairski uniwersytet Al-Azhar, będący jednym z najważniejszych ośrodków teologicznych sunnizmu na świecie. Przedstawiciele uniwersytetu wyrazili ubolewanie z powodu "kryminalnego ataku" i zwrócili uwagę, że "islam wyrzeka się wszelkiej przemocy".
W zamachu na francuski tygodnik, który publikował satyryczne wizerunki Mahometa, zginęło 12 osób, w tym znani rysownicy. Według świadków dwaj napastnicy krzyczeli: "Pomściliśmy proroka".
Autor: mtom / Źródło: PAP