Brzeg Hiddensee jest wysokim klifem, podobnym do tych spotykanych na polskim wybrzeżu. Ponieważ jest zbudowany głównie z piasku i mało trwałych skał, pod wpływem fal i deszczu nieustannie osuwa się tam ziemia. Jednak za każdym razem są to małe wydarzenia. Tym razem zapowiada się wielkie wydarzenie.
Jak tłumaczy Martitz, od kilku miesięcy brzeg wyspy jest nieustannie atakowany przez niespokojny Bałtyk i bardzo częste opady. Wywołało to wieki i powolny ruch ziemi, przez który powstała szczelina. Obecnie ma ona około 10 centymetrów szerokości i około metra głębokości, jednak w każdej chwili może gwałtownie się powiększyć.
W oczekiwaniu na wielkie osunięcie ziemi na przestrzeni dwóch kilometrów, zamknięto drogi, ścieżki spacerowe i zabroniono wstępu na znaczną część wyspy. Hiddensee przy ładniejszej pogodzie przyciąga wielu turystów.
Źródło: ENEX