Szef frakcji Unii Chrześcijańsko-Społecznej (CSU) w niemieckim parlamencie Thomas Kreuzer przekazał, że jego ugrupowanie chce, by wspólnego kandydata na kanclerza Niemiec CSU i siostrzanej Unii Chrześcijańsko-Demokratycznej (CDU) wybrano w głosowaniu. Wcześniej lider CDU Armin Laschet uzyskał poparcie zdecydowanej większości prezydium tej partii. Gotowość do objęcia funkcji szefa niemieckiego rządu wyraził także lider CSU Markus Soeder.
Thomas Kreuzer oznajmił, że chce, by członkowie obu partii zdecydowali, kto jest ich wspólnym kandydatem na kanclerza. - Zatem wzywam wszystkich członków, zarówno CDU, jak i CSU, do głosowania – dodał.
Sam lider CSU Markus Soeder oznajmił wkrótce potem, że omówi z przywódcą CDU Arminem Laschetem to, jak konserwatyści powinni wybrać swego wspólnego kandydata, a kwestia ta powinna zostać rozstrzygnięta "w tym tygodniu".
Reuters podaje, że CSU uznała, iż najlepszym kandydatem na kanclerza byłby właśnie Soeder i to jego partia chce poprzeć we wrześniowych wyborach.
Wcześniej w poniedziałek premier Hesji Volker Bouffier po posiedzeniu prezydium CDU poinformował, że poparło ono zdecydowaną większością głosów kandydaturę Lascheta na kanclerza.
Soeder oznajmił wcześniej, że zamierza kandydować "tylko wtedy, gdy CDU będzie chciała go poprzeć".
Soeder i Laschet oświadczyli w niedzielę, że są gotowi rywalizować o nominację rządzącego chadeckiego bloku CDU/CSU na kanclerza Niemiec przed wrześniowymi wyborami do Bundestagu.
Nowy kanclerz zastąpi na tym stanowisku Angelę Merkel, która rządzi w Niemczech od 16 lat.
Źródło: PAP