Til Schweiger oskarżany o pijaństwo i nękanie, a także przemoc. Współpracownicy aktora o "atmosferze strachu"

Źródło:
PAP
Niemiecki aktor Til Schweiger na nagraniu archiwalnym (z 1998 roku)
Niemiecki aktor Til Schweiger na nagraniu archiwalnym (z 1998 roku)
Reuters Archive
Niemiecki aktor Til Schweiger na nagraniu archiwalnym (z 1998 roku)Reuters Archive

Znany niemiecki aktor i reżyser Til Schweiger jest oskarżany o nękanie i przemoc podczas kręcenia filmu - podał portal tygodnika "Spiegel". Oskarżenia te wysuwają osoby, które z nim pracowały. Jak dodaje portal, gwiazdor zaprzecza tym zarzutom.

"Ostrzeżenia docierają do pracowników drogą radiową. Til Schweiger jest w drodze na plan filmowy i tak pijany, że nie należy wchodzić mu w drogę. Nie należy patrzeć mu w oczy i (należy - przyp. red.) trzymać się z daleka" - napisał w piątek portal "Spiegla".

Miał przyjść pijany na plan. "Był agresywny"

W lipcu 2022 roku na terenie byłej fabryki w Dortmundzie kręcono film "Manta Manta - Zwoter Teil", kontynuację klasyka z 1991 roku. Po raz kolejny Til Schweiger zagrał główną rolę, ale tym razem był również reżyserem. Jak relacjonuje portal niemieckiego tygodnika, pewnego dnia zdjęcia miały rozpocząć się o godz. 11, ale "kiedy Schweiger pojawił się na miejscu, okazało się, że nie może kręcić".

Chwiał się i bełkotał - opisywali niezależnie od siebie czterej naoczni świadkowie. "Można było od razu zauważyć, że był agresywny" – mówiła osoba, która tego dnia była na planie.

Til SchweigerThomas Niedermueller/Getty Images

Til Schweiger miał uderzyć w twarz pracownika wytwórni

Według tej relacji, Schweiger zataczał się w kierunku budynku fabryki - miejsca kręcenia filmu. Na jego drodze stanął wysoko postawiony pracownik producenta - wytwórni Constantin Film AG. Wyjaśnił Schweigerowi, że w takim stanie nie może pracować.

Kilku członków ekipy opisuje to, co działo się potem jako "szok". Doszło do szamotaniny i Schweiger próbował dostać się do budynku fabryki. Pracownik jednak go nie przepuścił. Schweiger miał wpaść w furię, grozić, a następnie uderzyć mężczyznę w twarz. Według świadków interweniowali członkowie ekipy.

"Atmosferze strachu". Aktor oskarżany o pijaństwo i nękanie, a teraz także przemoc

Była to sytuacja, która zszokowała wielu na planie, ale podobno mało kogo zaskoczyła. Podczas kręcenia "Manty 2" członkowie ekipy zdążyli się już do wielu rzeczy przyzwyczaić - mówią świadkowie. Chodzi o pijaństwo Schweigera, jego wrzaski, obrażanie i nękanie pracowników. Ale jeszcze nie doświadczyli od niego przemocy - jak twierdzi kilku członków ekipy.

Wiele osób, które wypowiadały się dla "Spiegla" opowiada o "atmosferze strachu, która panuje na planach filmowych Schweigera". "Większość z nich prosi, by nie wymieniać ich z nazwiska, bo Schweiger, który również reżyseruje wiele swoich filmów, jest potężny. Może promować i kończyć kariery" - podała gazeta.

Prawniczka reprezentująca Schweigera odpowiedziała na pytania "Spiegla", że niektóre fakty nie były znane jej klientowi. Jej zdaniem tygodnik "najwyraźniej nie otrzymał wyczerpujących informacji", a "pogłoski, które krążą" od lat, są "błędnie przedstawiane jako oparte na faktach".

Autorka/Autor:akr

Źródło: PAP

Źródło zdjęcia głównego: Thomas Niedermueller/Getty Images