Niemcy dostarczą Ukrainie broń ciężką - zapowiedział rzecznik współrządzącej liberalnej partii FDP do spraw polityki obronnej Marcus Faber. Dodał, że zostało to uzgodnione z pozostałymi partiami rządzącej koalicji: SPD i Zielonymi. Informację o tym, że Niemcy dostarczą broń, przekazał także, cytowany przez Agencję Reutera, kanclerz Olaf Scholz.
OGLĄDAJ TVN24 W INTERNECIE W TVN24 GO
Atak Rosji na Ukrainę. Czytaj relację w tvn24.pl
Marcus Faber zapowiedział, że Niemcy szybko dostarczą na Ukrainę "ciężki sprzęt". "Cieszę się, że (...) udało nam się przekonać do tego naszych partnerów koalicyjnych" - napisał na Twitterze.
W kolejnym wpisie stwierdził, że "oczywiście, trzeba jeszcze podjąć decyzję i wprowadzić to w życie. Ale tam, gdzie jest taka zjednoczona wola, zawsze znajdzie się sposób".
Informację o tym, że Niemcy dostarczą więcej broni przekazał także, cytowany przez Reutersa, kanclerz Olaf Scholz.
Scholz: prezydent Steinmeier chciał pojechać na Ukrainę, to trochę irytujące
Szef niemieckiego rządu odniósł się także do sprawy ewentualnej wizyty prezydenta Niemiec Franka-Waltera Steinmeiera w ukraińskiej stolicy, do której nie doszło, bo - jak stwierdził niemiecki prezydent - "najwyraźniej Kijów tego nie chciał".
- Prezydent chciałby pojechać na Ukrainę i odwiedzić prezydenta (Ukrainy - red.) - powiedział Scholz. - Byłoby dobrze, gdyby go przyjął. Nie chcę komentować tego dalej. To trochę irytujące, mówiąc delikatnie - powiedział Scholz w rozmowie z niemieckim radiem RBB.
Autorka/Autor: mjz/kab
Źródło: Reuters, PAP