Bundestag przeciwko izraelskiej aneksji Zachodniego Brzegu

Źródło:
PAP

Niemiecki Bundestag sprzeciwia się izraelskim planom aneksji części Zachodniego Brzegu Jordanu – wynika z uchwalonej w środę rezolucji. To już kolejny tego dnia głos z Europy, domagający się od izraelskiego rządu rezygnacji z zamiarów dotyczących palestyńskich ziem.

Deputowani Bundestagu w rezolucji ocenili, że izraelski plan aneksji jest "sprzeczny z prawem międzynarodowym" i stwarza "ryzyko dalszej destabilizacji regionu". W związku z tym rząd Izraela jest "pilnie" wzywany do porzucenia tych zamiarów. W przeciwnym razie, jak podkreśla izba niższa niemieckiego parlamentu, może nastąpić "koniec rozwiązania dwupaństwowego, którego broni społeczność międzynarodowa i który obie strony konfliktu uzgodniły na mocy traktatu z Oslo z 1993 r.".

OGLĄDAJ TVN24 W INTERNECIE NA TVN24 GO >>>

W rezolucji zaznaczono jednak, że debata w krajach członkowskich Unii Europejskiej na temat sankcji wobec Izraela w przypadku wdrożenie planu aneksji miałaby negatywny skutek. "Dyskusje na temat jednostronnych sankcji lub groźby sankcji" nie miałyby konstruktywnego wpływu na proces "zbliżenia i wzajemnego zrozumienia między Izraelczykami a Palestyńczykami" - napisano w rezolucji. Podkreślono, że niemieccy politycy chcieliby, aby Unia Europejska dążyła do „wzmocnionego dialogu ze Stanami Zjednoczonymi, ONZ i partnerami regionalnymi” i zobowiązała się do "wznowienia procesu pokojowego między Izraelem a Palestyńczykami".

Przed głosowaniem nad rezolucją minister spraw zagranicznych Niemiec Heiko Maas przypomniał o "specjalnych" więzach, które łączą jego kraj z Izraelem z powodu pamięci o Holokauście, ale powiedział jednocześnie, że aneksja części Zachodniego Brzegu byłaby "sprzeczna z prawem międzynarodowym".

Francja i Wielka Brytania przeciwne aneksji

Także w środę szef dyplomacji Francji Jean-Yves Le Drian oświadczył, że aneksja części Zachodniego Brzegu Jordanu przez Izrael nie mogłaby zostać pozostawiona bez konsekwencji. - Aneksja terytoriów na okupowanym Zachodnim Brzegu stanowiłaby pogwałcenie prawa międzynarodowego i spowodowałaby retorsje - mówił Le Drian.

Wcześniej w środę w dzienniku "Jediot Achronot" opublikowany został artykuł premiera Wielkiej Brytanii Borisa Johnsona skierowany do izraelskiej opinii publicznej, w którym pisze on, że aneksja części Zachodniego Brzegu Jordanu narusza prawo międzynarodowe, jest sprzeczna z interesami Izraela, a Londyn jej nie uzna.

Przeciwko aneksji wypowiedzieli się wcześniej również m.in. sekretarz generalny ONZ Antonio Guterres, Unia Europejska i Liga Arabska.

Autorka/Autor:asty/ja

Źródło: PAP