Merkel: zabiegamy o zagwarantowanie opieki medycznej Nawalnemu

Źródło:
PAP

Jestem "skrajnie zaniepokojona" losem Aleksieja Nawalnego – mówi Angela Merkel. Kanclerz Niemiec dodała, że jej rząd usiłuje wykorzystać swoje wpływy, by przy pomocy partnerów zagwarantować opiekę medyczną rosyjskiemu opozycjoniście.

Kanclerz Niemiec Angela Merkel, która wypowiadała się podczas wideokonferencji Zgromadzenia Parlamentarnego Rady Europy, podkreśliła, że jest bardzo ważne, by uwolnienia Nawalnego zażądał Europejski Trybunał Praw Człowieka (ETPCz). - Mamy liczne konflikty z Rosją, które niestety sprawiają, że nasze relacje są trudne, ale zawsze jestem zwolenniczką dalszego prowadzenia rozmów - dodała kanclerz.

OGLĄDAJ NA ŻYWO W TVN24 GO

Wcześniej we wtorek ETPCz poinformował, że przekazał Moskwie pytania dotyczące kondycji więzionego opozycjonisty oraz warunków w jakich przebywa i wyraził zaniepokojenie, czy "są one zgodne z prawem do życia".

Temat Rosji był jednym z omawianych podczas poniedziałkowej wideokonferencji ministrów spraw zagranicznych krajów Unii Europejskiej. Szef unijnej dyplomacji Josep Borrell oznajmił, że rosyjskie władze muszą dać Nawalnemu natychmiastowy dostęp do takiej opieki medycznej, do której ma zaufanie. Wkrótce potem takie samo stanowisko w imieniu Londynu przedstawił minister spraw zagranicznych Dominic Raab.

Również Biały Dom oznajmił w poniedziałek, że za stan zdrowia Nawalnego odpowiada Kreml i rosyjski opozycjonista musi być traktowany w sposób humanitarny. Rzeczniczka Białego Domu Jen Psaki ostrzegła, że świat pociągnie Rosję do odpowiedzialności, jeśli ucierpi jego zdrowie.

Nawalny prowadzi głodówkę

Aleksiej Nawalny od 31 marca prowadzi głodówkę – w niedzielę został przewieziony z kolonii karnej w Pokrowie do szpitala więziennego w kolonii karnej nr 3 we Włodzimierzu, która owiana jest bardzo złą sławą i uznawana za miejsce tortur.

Nawalny, który cierpi na bóle kręgosłupa i traci czucie w kończynach, od końca marca prowadzi głodówkę. Jego współpracownicy zapowiedzieli na 21 kwietnia demonstracje w miastach Rosji w jego obronie.

Autorka/Autor:asty/kg

Źródło: PAP