Zmarł były kanclerz Republiki Federalnej Niemiec Helmut Kohl - poinformował niemiecki dziennik "Bild". Miał 87 lat.
Helmut Kohl zmarł w swoim domu w Ludwigshafen rano - poinformował "Bild".
Kohl w latach 1982–1998 był kanclerzem Republiki Federalnej Niemiec. Kształtował proces zjednoczenia Niemiec i znacząco wpłynął na proces jednoczenia się Europy.
Altkanzler Helmut Kohl ist heute Morgen in seinem Haus in Ludwigshafen gestorben. pic.twitter.com/ouVEBd7Q5m
— BILD (@BILD) June 16, 2017
Pojednanie z Francją i Polską
Kohl urodził się w 1930 r. w Ludwigshafen nad Renem, jako trzecie dziecko w rodzinie. Pod koniec wojny służył w oddziałach rezerwowych Wehrmachtu, ale nie wziął bezpośredniego udziału w walkach. W 1950 roku rozpoczął studia prawnicze we Frankfurcie nad Menem, których nie ukończył. W 1951 r. zmienił kierunek studiów i w 1958 uzyskał tytuł doktora filozofii na uniwersytecie w Heidelbergu. W 1960 r. poślubił Hannelore Renner, z którą miał dwóch synów.
W latach 1969–1976 sprawował funkcję premiera Nadrenii-Palatynatu, a w 1976 bezskutecznie kandydował na stanowisko kanclerza. Mimo niepowodzenia, CDU/CSU uzyskało 48,6 procent głosów. Był to do tej pory drugi z kolei najlepszy wynik CDU/CSU w ogóle. W 1982 udało mu się rozbić rządzącą wówczas koalicję (SPD–FDP) i utworzyć gabinet chadecko-liberalny. Był najdłużej urzędującym kanclerzem w powojennej historii Niemiec.
Kohl zawsze był zdecydowanym zwolennikiem zacieśniania integracji europejskiej, utworzenia Unii Europejskiej, szybkiej Unii Gospodarczej i Unii Walutowej.
W trakcie sprawowania urzędu, 22 września 1984, Kohl spotkał się z prezydentem Francji François Mitterrandem w miejscu bitwy pod Verdun, największej bitwy I wojny światowej, w której walczyli przeciwko sobie Niemcy i Francuzi. Obaj przywódcy złożyli hołd pamięci poległych podczas obydwu wojen światowych. Spotkanie to zyskało rangę wielkiego pojednania między zwaśnionymi od dziesięcioleci narodami. Słynne zdjęcie długiego uścisku dłoni obydwu polityków stało się symbolem pojednania.
To Kohlowi Europa zawdzięcza podpisanie przez Niemcy układu z Schengen (1985), znoszącego kontrole graniczne, a także traktatu z Maastricht (1992), który powołał do życia Unię Europejską i wspólną europejską walutę. W 1989 r. słynnym uściskiem z Tadeuszem Mazowieckim w Krzyżowej ówczesny kanclerz przypieczętował polsko-niemieckie pojednanie. Skutkiem złagodzenia stosunków między naszymi krajami było podpisanie przez Kohla w 1990 roku polsko-niemieckiego traktatu, ostatecznie uznającego potwierdzającego trwałość granicy na Odrze i Nysie.
Kanclerz zjednoczonych Niemiec
Po obaleniu muru berlińskiego, Kohl przedstawił 28 listopada 1989 r. "Dziesięć punktów programowych dotyczących przezwyciężenia podziału Niemiec i Europy". Doprowadziło to do szybkich reform, które zapoczątkowały połączenie obydwu krajów. 18 maja 1990 r. podpisano z NRD układ o unii monetarnej, gospodarczej i społecznej. Kohl przeforsował niekorzystną reformę, polegająca na ustaleniu kursu wymiany marki wschodniej na markę niemiecką w stosunku 1:1 (w kwestii wynagrodzeń, poborów, czynszów i rent), mimo wyraźnego oporu banku centralnego,
Kohl był krytykowany za to, że mieszkańcom wschodnich landów obiecał szybki wzrost gospodarczy i dogonienie zachodu, co nie udało się do dziś. Jego słynna obietnica "kwitnących krajobrazów" w byłym NRD nadal budzi silne emocje rozczarowanych mieszkańców regionów dotkniętych bezrobociem.
Upadek i polityczny niebyt
Helmut Kohl zniknął z życia publicznego po 2000 r., kiedy wybuchła afera "czarnych kont" CDU. Opinia publiczna dowiedziała się m.in, że pod jego rządami chadecja brała nielegalne darowizny od handlarzy bronią i prała pieniądze za granicą. Kohl odmówił wówczas wyjaśnień i odszedł z polityki, atakowany przez Angelę Merkel, która przejęła po nim przewodnictwo w CDU. Po odejściu z polityki zaszył się w rodzinnym Ludwigshafen i pisał wspomnienia.
Z symbolu zjednoczenia Niemiec stał się symbolem politycznego upadku. Dotknęła go też rodzinna tragedia: jego żona popełniła samobójstwo, a on sam podupadł na zdrowiu.
Ożenił się ponownie, w 2008 roku, z młodszą o 35 lat urzędniczką ministerstwa rolnictwa, Maike Richter.
"Najważniejszy w historii"
O skrywanym sentymencie Niemców do Kohla świadczy przeprowadzony w 2009 sondaż magazynu "Spiegel Geschichte" W rankingu na najważniejszego człowieka w historii RFN zwyciężył Kohl, wyprzedzając nawet Konrada Adenauera.
W latach dziewięćdziesiątych był brany pod uwagę jako kandydat do pokojowej Nagrody Nobla.
Autor: mw//rzw / Źródło: PAP, TVN24