Premier Izraela: ONZ to dom kłamstw


Premier Izraela Benjamin Netanjahu nazwał Organizację Narodów Zjednoczonych "domem kłamstw". W Zgromadzeniu Ogólnym odbędzie się głosowanie nad rezolucją wzywającą USA do wycofania się z uznania Jerozolimy za stolicę Izraela.

- Państwo Izrael totalnie odrzuca to głosowanie, jeszcze przed przyjęciem (rezolucji - red.) - oświadczył Netanjahu. - Jerozolima jest naszą stolicą i będziemy tam w dalszym ciągu budować, a zagraniczne ambasady, ze Stanami Zjednoczonymi na czele, przeniosą się do Jerozolimy. Tak będzie - dodał.

Trump: obserwujemy głosy

W środę prezydent Donald Trump zagroził odcięciem pomocy finansowej krajom, które zagłosują za projektem rezolucji ONZ przeciwnym jego decyzji o uznaniu Jerozolimy za stolicę państwa żydowskiego.

- Biorą setki milionów dolarów, a nawet miliardy dolarów, a potem głosują przeciwko nam. Cóż, obserwujemy te głosy. Niech zagłosują przeciwko nam. Mnóstwo zaoszczędzimy. Nie przejmujemy się - powiedział Trump dziennikarzom w Białym Domu. USA zawetowały w poniedziałek w Radzie Bezpieczeństwa ONZ rezolucję mającą skłonić Waszyngton do wycofania się z uznania Jerozolimy za stolicę Izraela.

Czternastu pozostałych członków RB głosowało za przyjęciem rezolucji. W tej sytuacji wiele państw ONZ postanowiło poddać tę kwestię w czwartek pod głosowanie na forum Zgromadzenia Ogólnego. Jest bardzo prawdopodobne, że tam rezolucja zostanie przyjęta, choć nie będzie wiążąca. Według Associated Press będzie to "bardzo podobna" rezolucja. Zawetowana przez USA rezolucja wzywała "wszystkie kraje, aby powstrzymały się przed ustanowieniem misji dyplomatycznych w świętym mieście Jerozolimie", przywołując rezolucję z 1980 roku potępiającą próbę aneksji Jerozolimy Wschodniej przez Izrael. Autorzy odrzuconej rezolucji chcieli też, żeby wszystkie państwa zastosowały się do dziesięciu dotychczasowych rezolucji dotyczących Jerozolimy uchwalonych od 1967 roku, w tym wymogu, aby ostateczny status miasta został ustalony w bezpośrednich negocjacjach między Izraelem a Palestyną. Izraelskie MSZ zaapelowało do organizacji żydowskich na całym świecie o nakłanianie rządów, by głosowały przeciwko rezolucji i nie uczestniczyły w debacie. Dyrektor generalny w izraelskim MSZ Juwal Rotem napisał w środę na Twitterze: "Narody Zjednoczone mogą wiele, ale nie mogą zmienić historii. Nie mogą zmienić faktu, że Jerozolima jest stolicą Izraela i narodu żydowskiego i zawsze nią będzie".

Autor: kg / Źródło: PAP

Raporty: