Były prezydent RPA opuścił szpital w Johannesburgu. Mandela czuje się już lepiej. Badania "nie wskazują na nic poważnie niepokojącego".
Były prezydent RPA i laureat Pokojowej Nagrody Nobla Nelson Mandela został wypisany ze szpitala w Johannesburgu, dokąd trafił w sobotę z powodu bólu brzucha - poinformowało biuro obecnego prezydenta Jacoba Zumy. Jak stwierdzono w oświadczeniu, przeprowadzone badania ”nie wskazują na nic poważnie niepokojącego”.
Schorzenia związane z wiekiem
Mandela, który od wielu lat cierpi na bóle brzucha i potrzebuje specjalistycznej opieki medycznej, przed rokiem był kilka dni hospitalizowany w szpitalu Milpark w Johannesburgu z powodu zapalenia dróg oddechowych. Jak wówczas tłumaczono, Mandela ”cierpi na schorzenia związane z wiekiem, które muszą być stale leczone”.
Długotrwałe bóle brzucha
93-letni Mandela trafił do szpitala w sobotę. Prezydent Jacob Zuma poinformował, że Mandela skarżył się na długotrwałe bóle brzucha. Poddano go zabiegowi laparoskopii, który polega na bezpośrednim oglądaniu jamy brzusznej poprzez wprowadzone do niej malutkie kamery. Zabieg wykazał, że życiu byłego prezydenta nie zagraża niebezpieczeństwo.
Za walkę z apartheidem Mandela został uwięziony na 27 lat. Uwolniony w 1990 roku, rozpoczął negocjacje z białym reżimem RPA. Doprowadziło to do rozpisania - wygranych przez niego - wyborów prezydenckich w 1994 roku. Był pierwszym czarnoskórym prezydentem RPA.
las//gak
Źródło: news.sky.com, pap