Rosjanie testują nową bombę paliwowo-powietrzną. Zapewniają, że ich bomba jest "najpotężniejszą na świecie bombą próżniową".
Film z testów nowego uzbrojenia pokazał pierwszy kanał rosyjskiej telewizji, podkreślając, że jej produkcja nie narusza żadnych międzynarodowych traktatów. Bomba jest najnowszym osiągnięciem rosyjskich specjalistów od broni i ma przypomnieć o znaczeniu Rosji na arenie międzynarodowej.
Rosyjska telewizja chwali się filmem, na którym Tu-160 zrzuca bombę. Następnie pokazywany jest potężny wybuch i dokumentacja zniszczeń dokonanych przez bombę.
Bomby paliwowo-powietrzne, zwane potocznie próżniowymi, wykorzystują w momencie wybuchu tlen atmosferyczny, co powoduje, że "wysysają" znajdujące się w sferze wybuchu powietrze. Wybuch bomby próżniowej jest w istocie sumą dwóch wybuchów - małego, który rozpyla w powietrzu drobinki materiału wybuchowego i dużego, który jest efektem zapłonu właśnie owego rozpylonego materiału.
Fala uderzeniowa jest o wiele większa niż przy wybuchu konwencjonalnej bomby o tej samej masie. Ponadto nie wytwarza szkodliwego promieniowania, które występuję po wybuchu ładunków jądrowych. Nie ma też skażenia chemicznego terenu.
Taka technologia nie jest nowością. Obecnie bomby paliwowo-powietrzne są w arsenałach wielu krajów. Również Polska armia ma ją na swoim wyposażeniu. Bomba o nazwie LBPP-100 została zaprojektowana i wyprodukowana w naszym kraju. Przenosić ją mogą samoloty Su-22.
Źródło: APTN