Myśleli, że to część pokazu. Nie żyje akrobatka z Cyrku Słońca

Do śmiertelnego wypadku doszło w hali komplesku MGM w Las VegasCC BY SA Wikipedia | Slargent

Tragiczny wypadek podczas pokazu słynnego Cirque du Soleil w Las Vegas. Jedna z akrobatek spadła z dużej wysokości. Ciężko ranna zmarła w ciągu godziny. Wciąż nie wiadomo, dlaczego doszło do wypadku.

To miał być popisowy numer słynnego Cyrku Słońca, czyli przedstawienie "Ka". Przyjazd akrobatów przyciągnął w sobotę tłumy do hali widowiskowej kompleksu MGM Grand, znanego bardziej z hotelu i kasyna.

"Runęła w dół"

Do wypadku doszło podczas finału pokazu - powiedziała rzeczniczka Cirque Du Soleil, Renee-Claude Menard. Akrobaci byli zawieszeni na wysokości ok. 20 metrów na linach sterowanych pilotami - wynika z informacji zamieszczonej na stronie internetowej grupy.

CNN Newsource/x-news

31-letnia Sarah Guyard "była podnoszona w górę i wtedy nagle runęła w dół" - powiedział jeden ze świadków wypadku gazecie "Las Vegas Sun". "Początkowo wielu ludzi na widowni myślało, że to część choreografii. Ale można było usłyszeć krzyk, potem jęk i płacz akrobatki ze sceny" - relacjonował Dan Mosqueda.

Kobieta zmarła w ciągu godziny.

Szok w zespole

Wciąż nie ustalono, dlaczego doświadczona akrobatka, jaką była Guyard, puściła linę i runęła na scenę. Jej śmierć podczas pokazu to pierwszy taki wypadek w 29-letniej historii zespołu.

Guyard urodziła się w Paryżu, była akrobatką od ponad 20 lat. W Cirque du Soleil była od siedmiu lat, od początku należąc do obsady "Ka" - najtrudniejszego i najbardziej widowiskowego elementu programu zespołu.

Autor: //gak / Źródło: CNN

Źródło zdjęcia głównego: CC BY SA Wikipedia | Slargent