Muzułmański duchowny z Jerozolimy oświadczył w środę, że wyznawcy islamu nie powrócą na Wzgórze Świątynne w tym mieście, dopóki władze Izraela nie usuną stamtąd barierek i kamer, które zostały zainstalowane po krwawym ataku z połowy lipca.
W środę muzułmanie kolejny dzień z rzędu modlili się przed Wzgórzem Świątynnym, chociaż dzień wcześniej władze Izraela usunęły stamtąd bramki z wykrywaczami metalu, które wywoływały protesty.
Przewodniczący Najwyższej Rady Muzułmańskiej w Jerozolimie Ikrema Sabri powiedział, że chociaż bramki zostały zdemontowane, to konieczne są dalsze kroki. Wyjaśnił, że modlitwy będą odbywały się w okolicach Wzgórza Świątynnego, dopóki nie zostaną usunięte metalowe barierki i kamery. Sabri dodał, że do izraelskiej policji zwróci się wkrótce prawnik działający w imieniu muzułmańskiej administracji świętego miejsca, aby domagać się zmian.
Zaostrzone środki bezpieczeństwa, starcia
Izrael zaostrzył środki bezpieczeństwa wokół Wzgórza Świątynnego i zainstalował tam bramki z wykrywaczami metalu po zastrzeleniu 14 lipca przy jednym z wejść do tego miejsca dwóch policjantów przez trzech izraelskich Arabów. Według muzułmanów umieszczenie bramek było próbą rozszerzenia kontroli Izraela nad Wzgórzem Świątynnym - miejscem świętym zarówno dla żydów, jak i dla muzułmanów. W starciach, które wybuchły następnie między Palestyńczykami a izraelskimi siłami bezpieczeństwa, zginęło pięciu Palestyńczyków. Trzech izraelskich cywilów zostało zabitych przez Palestyńczyka, który wszedł do ich domu na terenie osiedla żydowskiego na Zachodnim Brzegu Jordanu.
W związku z falą przemocy i na wniosek Jordanii, która administruje świętymi miejscami muzułmanów w Jerozolimie, Izrael zdecydował we wtorek rano, że usunie bramki i zastąpi je mniej uciążliwymi środkami bezpieczeństwa. Według mediów chodzi o podłączone do policyjnych baz danych specjalistyczne kamery wykrywające twarze podejrzanych osób.
Święte miejsce muzułmanów i żydów
Wzgórze Świątynne, gdzie stała Świątynia Jerozolimska, jest dla muzułmanów trzecim najświętszym miejscem, po Mekce i Medynie; stamtąd prorok Mahomet miał wstąpić do nieba. Obecnie wznosi się tam muzułmańskie sanktuarium Kopuła na Skale oraz meczet Al-Aksa. Terenem administruje Jordania, ale Izrael sprawuje kontrolę nad dostępem. Liczące ok. 15 hektarów Wzgórze Świątynne góruje nad Ścianą Płaczu, dawnym murem oporowym od strony zachodniej, który jest jedyną pozostałością po zburzonej przez Rzymian Świątyni Jerozolimskiej. Dla żydów z całego świata jest to najświętsze miejsce, gdzie mogą się modlić.
Autor: rzw / Źródło: PAP