Faszystowski dyktator Włoch Benito Mussolini miał romans z ostatnią królową Włoch, piękną Marią Józefą Belgijską - wynika z tajnego listu napisanego przez syna dyktatora.
Mussolini był przez 30 lat żonaty z Rachelle, z którą miał pięcioro dzieci, ale - co było tajemnicą poliszynela - nie stronił od romansów. Wiadomość, że mógł mieć romans z królową Włoch (pełne nazwisko: Maria Józefa Charlotta Zofia Amalia Henrietta Gabriela Koburg) jest jednak rewelacją.
O romansie wspomina syn Mussoliniego Romano w liście napisanym 40 lat temu i opublikowanym w środę przez włoski tygodnik "Oggi".
Romans z królową
"Mogę potwierdzić w dobrej wierze, że w naszym domu mówiliśmy zarówno o politycznych i uczuciowych relacjach mojego ojca i Marii Józefy" - czytamy w liście z 1971 r. Wysłał go Romano Mussolini do ówczesnego wydawcy gazety "Corriere Della Sera" Antoniego Terziego. "Pomiędzy moim ojcem i ówczesną Księżniczka Piemontu był krótki okres, kiedy byli w związku uczuciowym. Myślę, że skończył go mój ojciec" - stwierdził syn Duce.
Maria Józefa od 1930 roku była żoną księcia Piemontu, późniejszego króla Włoch Humberta II. Jak sama kiedyś wyznała, ich małżeństwo nigdy nie było szczęśliwe. Mimo to mieli czworo dzieci.
Do rzekomego romansu miało dojść na krótko przed wybuchem II wojny światowej, która doprowadziła do śmierci Mussoliniego i obalenia monarchii we Włoszech.
Koniec monarchii
Zanim jednak do tego doszło Humbert II przez ponad miesiąc (od 9 maja do 12 czerwca 1946 r.) był królem Włoch. O jego przymusowej abdykacji (tego aktu nigdy nie podpisał) zadecydowało referendum, w którym Włosi opowiedzieli się za ustrojem republikańskim.
Wtedy Humbert II i Maria Józefa zdecydowali się wyemigrować do Szwajcarii. Humbert II - zwany Królem Maja - zmarł w Genewie w 1983 roku. Maria Józefa wydała ostatnie tchnienie w tym samym mieście - w 2001 roku w wieku 94 lat.
Źródło: Sky News, tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: wikipedia.org