Moskwa dozbroi wyspy jeszcze w tym roku

 
Na wyspy trafić mają S-400Wikipedia/UMNICK

Jeszcze w tym roku Rosjanie wyślą na Kuryle - wyspy, o które toczą spór z Japonią - nowe uzbrojenie, a w przyszłym roku wzmocnią archipelag dwoma nowymi posterunkami.

Na Kuryle Rosjanie planują wysłać jednostki artylerii i rakietowe. Poprzednie doniesienia mówiły m.in. o systemie ziemia-powietrze S-400 Triumf, a także o pociskach przeciwokrętowych Bastion.

- Plan Ministerstwa Obrony dla Kuryli został zaaprobowany - oznajmił szef sztabu generalnego rosyjskich sił zbrojnych gen. Nikołaj Makarow. - W drugiej połowie tego roku zaczniemy budowę dwóch posterunków. Ich konstrukcja będzie zakończona w przyszłym roku - dodał.

Na Kurylach, które Japończycy zwą Terytoriami Północnymi, już teraz stacjonują jednostki rosyjskiej artylerii, ale sprzęt, który wykorzystują najlepsze lata ma za sobą.

Miedwiediew podgrzewa

Wyspy Kurylskie zostały zajęte przez ZSRR już po zakończeniu II wojny światowej. Od tego czasu jest to przedmiot sporu na linii Moskwa-Tokio, którego efektem jest m.in. brak porozumienia pokojowego kończącego formalnie wojnę. Japonia żąda zwrotu czterech wysp.

Zamrożony konflikt podgrzał w listopadzie 2010 roku prezydent Rosji Dmitrij Miedwiediew, który jako pierwszy przywódca ZSRR bądź Rosji odwiedził Kuryle.

Niedługo po tej wizycie zamieścił na swoim koncie na portalu internetowym Twitter zrobioną przez siebie fotografię jednej z wysp - Kunaszir. Zdjęcie opatrzył podpisem: "Jest tak wiele malowniczych miejsc w Rosji".

Premier Japonii Naoto Kan nazwał wizytę rosyjskiego prezydenta na Wyspach Kurylskich "niewybaczalną obrazą".

Źródło: Reuters

Źródło zdjęcia głównego: Wikipedia/UMNICK