Dymisja premiera po zdjęciach z oświadczyn jego syna

Premier Mongolii, Luvsannamsrain Oyun-Erdene
Premier Mongolii Luvsannamsrain Oyun-Erdene na nagraniu archiwalnym
Źródło: Reuters Archive
Premier Mongolii podał się do dymisji. Jego odejście to skutek wielotygodniowych protestów wywołanych podejrzeniami o korupcję. Wywołały je zdjęcia opublikowane przez narzeczoną syna w mediach społecznościowych.
Kluczowe fakty:
  • Luvsannamsrain Oyun-Erdene nie uzyskał wotum zaufania w parlamencie i podał się do dymisji.
  • W kraju dochodziło do protestów, które wynikały z wątpliwości wokół majątku premiera i jego rodziny.

We wtorek 44-letni premier Mongolii Luvsannamsrain Oyun-Erdene podał się do dymisji po przegranym w poniedziałek głosowaniu nad wotum zaufania w parlamencie. Uzyskał jedynie 44 głosy poparcia, choć potrzebował 64. Oyun-Erdene sprawował swój urząd od 2021 roku. Pozostanie pełniącym obowiązki premiera przez 30 dni, do czasu wyboru jego następcy.

Zdjęcia z oświadczyn syna i fala protestów

Głosowanie nad wotum zaufania oraz dymisja premiera to skutek fali demonstracji w mongolskiej stolicy, Ułan Bator. Doprowadziły do nich doniesienia o wystawnym stylu życia rodziny premiera. CNN opisuje, że media społecznościowe obiegły zdjęcia z ekstrawaganckich oświadczyn 23-letniego syna szefa rządu oraz pokazujące jego wystawny styl życia - loty helikopterem, kosztowny pierścionek, markowe torebki i luksusowy samochód. Opublikowała je narzeczona młodego mężczyzny.

Zrodziło to pytania o źródła tak dużych dochodów syna polityka, a także o majątek samego premiera, który prowadząc kampanię twierdził, że pochodzi z wiejskiej, niezamożnej rodziny. Pojawiły się zarzuty o korupcję, które premier nazwał "oszczerstwami".

W protestach, które odbywały się niemal codziennie od dwóch tygodni, brali udział głównie młodzi ludzie. Apelowali do premiera o upublicznienie majątku i rezygnację. Jedna z demonstrujących, 28-letnia Amina, nazwała sytuację "rażącym policzkiem dla przeciętnego obywatela Mongolii". Zwróciła uwagę na wysokie koszty życia, które są przytłaczające dla zwykłych ludzi. - Większość nie żyje już od wypłaty do wypłaty, ale od pożyczki do pożyczki, od długu do długu - powiedziała.

Protest w Mongolii wzywający do rezygnacji premiera
Protest w Mongolii wzywający do rezygnacji premiera
Źródło: Byambasuren Byamba-Ochir/AFP/Getty Images via CNN Newsource

Korupcja w Mongolii

Mongolia zmaga się z systemową korupcją. Znaczna część obywateli uważa, że większość bogactw kraju - Mongolia zasobna jest m.in. w węgiel, miedź, złoto i fosforyty - trafia do przedstawicieli niezbyt licznej elity politycznej i gospodarczej. Za kadencji dotychczasowego premiera Mongolia obniżyła swoje notowania w indeksie percepcji korupcji organizacji Transparency International.

CNN zwraca uwagę na wypowiedzi analityków, według których nie ma bezpośrednich dowodów na korupcję Oyun-Erdene'a, ale ostatnie publikacje w mediach społecznościowych pogłębiły frustrację opinii publicznej, od dawna posądzającej swoich przedstawicieli o nadużywanie środków publicznych.

Czytaj także: