Dwulatek utonął w basenie rozstawionym na domowym podwórku

Źródło:
Il Resto del Carlino
Do tragedii doszło na przedmieściach Modeny
Do tragedii doszło na przedmieściach Modeny
Google Earth
Do tragedii doszło na przedmieściach ModenyGoogle Earth

Tragedia na przedmieściach włoskiej Modeny. Dwulatek stracił życie w basenie rozstawionym w ogrodzie przy domu, w którym mieszkał. Ze wstępnych ustaleń wynika, że matka chłopca była wtedy w budynku, a ojciec na podwórku, rozmawiał z ogrodnikiem. Stracił syna z oczu tylko na chwilę. Ciało dziecka zabezpieczono do sekcji zwłok.

Dwulatek o imieniu Francesco mieszkał z rodzicami i starszą siostrą w niewielkiej miejscowości Sant’Antonio in Mercadello, na przedmieściach Modeny. W ostatnią sobotę rodzina obchodziła urodziny córki. "Z tej okazji rodzice rozstawili dzieciom basen" - pisze dziennikarz lokalnego Il Resto del Carlino.

W poniedziałek, chwilę po godzinie 21, kiedy matka i córka były już w domu, ojciec przechadzał się jeszcze z synem po ogrodzie. "Chłopiec miał na sobie pieluszkę, chwilę później miał pójść spać" - pisze Il Resto del Carlino.

Sąsiadka-lekarka podjęła próbę reanimacji. Chłopca nie udało się uratować

Jak informują lokalne media, ze wstępnych ustaleń policji wynika, że kiedy ojciec zatrzymał się, by chwilę porozmawiać z ogrodnikiem, dwuletni Francesco sam podszedł do basenu. Musiał wspiąć się po plastikowych schodkach i wpaść do wody. Głębokość basenu wynosiła niewiele ponad metr.

Czytaj też: 18-miesięczne bliźniaki utonęły w przydomowym basenie. "Niczego nie robili osobno"

Chwilę później ojciec zaczął szukać chłopca. Znalazł go w basenie. Wyciągnął z wody i zaalarmował służby. "Krzyki rodziców usłyszała sąsiadka z naprzeciwka, która jest lekarzem. Przybiegła do ogrodu i podjęła próbę reanimacji dziecka. Niestety nie przyniosła skutku" - czytamy w artykule Il Resto del Carlino. "Nie wiemy, co powiedzieć. Nie znajdujemy odpowiednich słów. Przerażająca tragedia" - powiedzieli dziennikarzowi dziadkowie dziecka, którzy w poniedziałek wieczorem przyjechali do Sant’Antonio in Mercadello.

Rodzina i sąsiedzi są pogrążeni w żałobie. "Tak bardzo cieszyli się z tego nowego basenu, rozstawili go kilka dni temu" - wspominają mieszkańcy miejscowości.

Karabinierzy prowadzili działania na miejscu do północy. Ustalono, że Francesco był ofiarą nieszczęśliwego wypadku. Ciało chłopca zostanie poddane sekcji zwłok zleconej przez prokuraturę w Modenie.

Autorka/Autor:ww/tam

Źródło: Il Resto del Carlino

Źródło zdjęcia głównego: Google Maps