- Muszę być ponad tymi atakami - mówi Nina Davuluri, nowa Miss Ameryki, która stała się obiektem fali negatywnych komentarzy na temat jej pochodzenia. Internauci rzucili się na zwyciężczynię, która ma hinduskie korzenie, zarzucając jej, że nie jest prawdziwą Amerykanką. Ich zdaniem, powinna wygrać Miss Kansas - blondynka z tatuażami i doświadczeniem w armii.
- Zawsze uważałam się w pierwszej kolejności za Amerykankę - mówi Davuluri, która została w niedzielę zwyciężczynią konkursu na najpiękniejszą Amerykankę. Jednak ledwie chwilę po jej koronacji, internet zawrzał od niepochlebnych komentarzy pod jej adresem. "Miss Ameryki powinna być Amerykanką", "Kiedy w końcu biała kobieta zdobędzie ten tytuł?!", "Miss Ameryki? Chyba miss 7-11" (popularna sieć sklepów, w której często pracują imigranci - red.) - pisali internauci. Niektórzy posunęli się jeszcze dalej, pisząc, że Davuluri jest muzułmanką (co nie jest prawdą) i wobec tego powinna zostać "Miss Al-Kaidy".
Pokonała blondynkę z tatuażem
- Muszę być ponad tym. Cieszę się, że jurorzy docenili różnorodność i cieszę się z powodu roku, który mnie czeka. Jestem za to bardzo wdzięczna - powiedziała 24-letnia Davuluri w swoim pierwszym wywiadzie po wyborze na miss. Wściekłość Amerykanów wywołana została również przez to, że Davuluri wygrała z ulubienicą sieci i "prawdziwą amerykańską dziewczyną" - Miss Kansas Theresą Vail, która według wielu "reprezentuje prawdziwe amerykańskie wartości" - służyła m.in. w armii, a na żebrach ma wytatuowane słowa modlitwy stworzonej przez amerykańskiego teologa Reinholda Niebuhra. Poza tym, że Veil lubi polowanie i umie oprawić jelenia, to dodatkowo jest blondynką o niebieskich oczach.
"Cierpiała na astmę, walczyła z nadwagą"
Za to Indie oszalały z radości na wieść o zwycięstwie Niny. Największy dziennik w tym kraju "Times of India" poświęcił jej we wtorek obszerny artykuł, a portale huczą od pochwał na cześć 24-latki. - Zawsze była pewna siebie. Chciała być lekarzem, jak jej ojciec, ale teraz objęła nową drogę - mówi z dumą 85-letnia babcia Davuluri. Jak dodaje, droga do sukcesu nie była łatwa - Nina cierpiała m.in. na astmę i walczyła z nadwagą. Dlatego wiem, że nic nie jest w stanie jej powstrzymać - powiedziała. Ojciec Niny wyemigrował do USA w 1981 roku. Jest lekarzem w stanie Nowy Jork. Ona sama ma dyplom kognitywistki uniwersytetu w Michigan, planuje iść na studia medyczne i zostać kardiologiem. Za naukę zapłacić chce pieniędzmi wygranymi w konkursie - jako Miss America dostała 50 tys. dolarów.
Autor: /jk / Źródło: tvn24.pl, Times of India
Źródło zdjęcia głównego: Miss America