Po najsilniejszym trzęsieniu ziemi od ponad 10 lat na Kamczatce wybuchł wulkan. Kluczewska Sopka wyrzuciła popiół na wysokość trzech kilometrów. I to może nie być koniec jej aktywności.
Po środowym trzęsieniu ziemi na Kamczatce wybuchł najaktywniejszy wulkan Eurazji i najwyższy szczyt półwyspu Kluczewska Sopka. Stożek wyrzucił popiół na wysokość trzech kilometrów. Na tym najprawdopodobniej nie skończy się aktywność wulkanu w najbliższym czasie.
- W każdej chwili może nastąpić wyrzut pyłu sięgający ośmiu kilometrów. Dalsza aktywność wulkanu może mieć wpływ na nisko latające samoloty - powiadomili sejsmolodzy w oświadczeniu, zamieszczonym w serwisach społecznościowych.
Naukowcy przekazali, że w kraterze wulkanu pojawił się nowy stożek, który przejawia obecnie wysoką aktywność. - Krater jest prawie wypełniony lawą, spodziewamy się jej wypływu - ocenił zespół geofizyków z Rosyjskiej Akademii Nauk.
Święta góra
Wulkan Kluczewska Sopka położony jest na wysokości 4750 metrów nad poziomem morza. Znajduje się on 30 kilometrów od miejscowości Kluczi w Kraju Kamczackim, gdzie mieszka około 4,5 tysiąca osób. Społeczności rdzenne półwyspu postrzegają Kluczewską Sopkę za świętą górę. W środę rano u wschodnich wybrzeży Kamczatki doszło do silnego trzęsienia ziemi, którego magnitudę oceniono na 8,8. Następnie wystąpiło kilkadziesiąt wstrząsów wtórnych o magnitudzie od 5 do 7.
Nie odnotowano ofiar śmiertelnych ani osób poważnie rannych. Doszło natomiast do zniszczeń części budynków i infrastruktury.
Źródło: PAP, Reuters
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock - zdjęcie ilustracyjne