Już 34 senatorów USA poparło porozumienie w sprawie programu nuklearnego Iranu, co daje prezydentowi Barackowi Obamie pewność, że utrzymane zostanie jego weto do odrzucającej to porozumienie rezolucji, którą republikanie mają nadzieję uchwalić w tym miesiącu.
W środę o swym poparciu porozumienia, któremu ostro sprzeciwiają się republikanie, a także Izrael, poinformowała demokratyczna senator Barbara Mikulski. Agencja Asociated Press pisze w tym kontekście o odniesieniu przez Obamę wielkiego zwycięstwa w dziedzinie polityki zagranicznej.
Walka o porozumienie
Zawarte 14 lipca przez Teheran i sześć mocarstw (USA, Rosję, Chiny, Wielką Brytanię, Francję i Niemcy) porozumienie przewiduje, że Iran radykalnie ograniczy swój program nuklearny i nie będzie dążył do wejścia w posiadanie broni jądrowej w zamian za stopniowe znoszenie międzynarodowych sankcji gospodarczych nałożonych na ten kraj. Porozumienie zaakceptowała Rada Bezpieczeństwa ONZ.
Senator Mikulski przyznała, że "żadne porozumienie nie jest idealne, zwłaszcza takie, które wynegocjowano z reżimem irańskim", ale doszła do wniosku, że jest ono najlepszą dostępną opcją, by uniemożliwić Iranowi wejście w posiadanie broni nuklearnej.
Jeśli porozumienie z Iranem poprze 41 senatorów, będą oni mogli w ogóle zablokować uchwalenie rezolucji.
Autor: //gak / Źródło: PAP