Szef amerykańskiej dyplomacji Mike Pompeo powiedział, że Iran powinien "zasiąść do stołu" i negocjować. Powtórzył również ofertę prezydenta USA Donalda Trumpa, że jest gotowy do rozmów z władzami w Teheranie bez warunków wstępnych.
- Irańczycy wciąż mówią, że będą rozmawiać, ale tylko jeśli Stany Zjednoczone coś zrobią. Potrzebujemy, żeby zasiedli do stołu, to jest odpowiedni sposób, by rozwiązać wyzwania - powiedział Pompeo, który przebywa w Buenos Aires na konferencji na temat walki z terroryzmem. Zapewnił też, że okręt USA strącił w czwartek irańskiego drona. Taką wersję wydarzeń odrzuca jednak Teheran.
Incydenty w Zatoce Perskiej
Trump ogłosił w czwartek, że amerykański okręt wojenny USS Boxer zestrzelił w cieśninie Ormuz irańskiego drona, który zbliżył się do niego na odległość niecałego kilometra. Kilka godzin przed czwartkowym oświadczeniem Trumpa amerykański Departament Stanu wezwał Iran do natychmiastowego uwolnienia przejętego w Zatoce Perskiej przez siły Gwardii Rewolucyjnej tankowca wraz z jego załogą. Waszyngton oskarża Iran i wspieranych przez to państwo bojowników o atakowanie na wodach Zatoki Perskiej statków, w tym tankowców przewożących ropę naftową. Teheran od dawna grozi zablokowaniem cieśniny Ormuz, przez którą transportowana jest prawie 1/5 światowych dostaw tego surowca, jeśli nie uzyska możliwości eksportowania własnej ropy. Administracja prezydenta Trumpa chce poprzez zablokowanie eksportu irańskiej ropy zmusić Teheran do renegocjowania porozumienia dotyczącego jego programu nuklearnego.
Autor: momo\mtom / Źródło: PAP