Jajka poleciały na jednego z szefów Microsoftu Steve'a Ballmera. Podczas wykładu w Budapeszcie, jeden z zebranych studentów wstał i krzycząc: "Oddajcie nam nasze pieniądze" rzucił w kierunku menedżera trzy jajka.
Na szczęście dla największej firmy komputerowej świata, żadne z jajek Ballmera nie trafiło.
Przyjacielski rzut jajkiem?
Węgierski student zarzuca korporacji, że "skradła Węgrom 25 miliardów forintów w płacach" i domaga się: - Oddajcie je natychmiast!
Jego słowa nie zrobiły na Ballmerze wielkiego wrażenia. Po wyjściu zza podium, za którym skrył się przed jajkami, zażartował tylko: - To było przyjacielskie zakłócenie.
Student prawdopodobnie odniósł się do kontraktów podpisanych przez Microsoft z węgierskim rządem, dotyczących zakupów oprogramowania giganta z Redmond. Wielu mieszkańców kraju uważa je za niesprawiedliwe.
Źródło: APTN
Źródło zdjęcia głównego: aptn