- ONZ musi zastanowić się nad dalszymi sankcjami wobec Iranu w sytuacji, gdy władze w Teheranie nie reagują na żądania dotyczące programu nuklearnego - powiedziała kanclerz Niemiec Angela Merkel w wywiadzie dla dziennika "Die Welt".
Kanclerz Niemiec zaznaczyła, że generalnie opowiada się za negocjacjami, lecz uznała, że trzeba być gotowym do nałożenia dalszych sankcji, jeśli Iran nie ustąpi.
- To zagraża bezpieczeństwu Izraela, co dla mnie - jako kanclerz Niemiec - nigdy nie będzie kwestią do negocjacji. Zagraża regionowi, Europie i światu. Musimy zapobiegać - groziła Merkel.
Iran nie daje się powstrzymać
Zachód podejrzewa, że irański program atomowy zmierza do budowy bomby atomowej. Teheran utrzymuje, że służy jedynie rozwojowi cywilnej technologii nuklearnej.
W połowie listopada szef Międzynarodowej Agencja Energii Atomowej ma przedstawić Radzie Gubernatorów tej organizacji raport w sprawie Iranu.
Zachód ostrzega, że jeśli Teheran do tego czasu nie udzieli odpowiedzi w sprawie tzw. wrażliwych kwestii, zaostrzone zostaną ONZ-owskie sankcje wobec Iranu. Na razie rozmowy MAEA - Teheran wciąż trwają.
Rada Bezpieczeństwa ONZ już dwukrotnie nałożyła sankcje na Iran, ale miały one ograniczony charakter. Silniejszym naciskom dotąd sprzeciwiają się Chiny i Rosja.
Źródło: PAP