Nazwa, która "nadaje się tylko do zmiany". Zniknie z map Meksyku

Źródło:
PAP
Siedziba prezydenta Meksyku
Siedziba prezydenta Meksyku
CC BY-SA 3.0
Strzelaninia obok siedziby prezydenta MeksykuCC BY-SA 3.0

Prezydent Meksyku zapowiedział, że Zatoka Kalifornijska, nazywana w Meksyku Morzem Cortesa, zmieni swoją nazwę. Podkreślił, że ta nazwa jest nieadekwatna i "nadaje się tylko do zmiany".

Prezydent Meksyku Andres Manuel Lopez Obrador ogłosił, że położona u północno-zachodnich wybrzeży tego kraju Zatoka Kalifornijska, nazywana w Meksyku Morzem Cortesa, zmieni swoją nazwę.

Zgodnie z planami Lopeza Obradora Meksyk zamiast stosować nazwę "Morze Cortesa", jak powszechnie w Meksyku jest określany ten akwen, powinien wprowadzić na mapy powszechnie stosowany na świecie termin Zatoka Kalifornijska.

Polityk nawiązał do hiszpańskiego konkwistadora, opowiadając o swojej ostatniej podróży do rejonów znajdujących się u brzegów Morza Cortesa. Podkreślił, że ta nazwa jest nieadekwatna i "nadaje się tylko do zmiany".

- Kiedyś to miejsce nazywało się Morzem Cortesa, ale zmieniamy tą nazwę na Zatokę Kalifornijską. Może nazywać się jakkolwiek, byle nie Morze Cortesa - powiedział cytowany przez meksykański dziennik “Excelsior” prezydent Lopez Obrador.

W marcu 2019 roku Obrador zaapelował do władz Hiszpanii, aby te przeprosiły za podbój Meksyku i wyrządzone na terytorium tego kraju krzywdy podczas konkwisty sprzed 500 lat.

Portrer Hernana CortesaDe Agostini Editorial/Getty Images

Prezydent Meksyku odwiedza stany nawiedzone przez huragan

Od kilku dni Obrador odwiedza meksykańskie stany nawiedzone przez huragan Otis, który uderzył pod koniec października w zachodnie wybrzeże kraju.

W popularnym wśród turystów kurorcie Acapulco, jak podał prezydent, wskutek żywiołu zginęło 48 osób. Dodał, że zniszczonych jest tam ponad 250 tys. budynków mieszkalnych.

Według szacunków władz stanu Guerrero, w którym leży Acapulco, na terenie całego meksykańskiego stanu huragan zabił ponad 300 osób.

Autorka/Autor:asty/adso

Źródło: PAP

Źródło zdjęcia głównego: De Agostini Editorial/Getty Images