Czterech dziennikarzy postrzelonych jednego dnia. Pisali o tej samej sprawie

Źródło:
El Mundo, Hoy Xalapa, Telemundo 52, TVN24.pl
Meksyk, stan Guerrero. Nieznani napastnicy otworzyli ogień do dziennikarzy
Meksyk, stan Guerrero. Nieznani napastnicy otworzyli ogień do dziennikarzy
stan Guerrero

Czterech meksykańskich dziennikarzy padło jednego dnia ofiarą napaści w stanie Guerrero na południu kraju. Jak ustalił lokalny portal, relacjonowali zabójstwo kierowcy transportu publicznego. Również we wtorek w sąsiednim stanie Michoacán został zaatakowany piąty dziennikarz - podał portal dziennika "El Mundo". Zaledwie kilka dni wcześniej w kraju doszło do porwania trzech innych przedstawicieli mediów.  

Tylko we wtorek 28 listopada w Meksyku postrzelono pięciu dziennikarzy. Czterech z nich padło ofiarą nieznanych napastników w mieście Chilpancingo, w położonym na południu Meksyku stanie Guerrero - podał portal dziennika "El Mundo". Jak ustalił lokalny serwis Hoy Xalapa, Víctor Mateo, Oscar Guerrero, Jesús de la Cruz Nava i Héctor Camacho, pracujący dla lokalnej prasy, relacjonowali morderstwo kierowcy transportu publicznego.

Gdy dziennikarze wracali już z miejsca zdarzenia, zatrzymali się, by uzupełnić notatki. Wówczas uzbrojeni napastnicy podjechali w ich stronę na motocyklach i otworzyli ogień. Poszkodowani zostali przewiezieni do pobliskiego szpitala. Zgodnie z informacjami przekazanymi przez Hoy Xalapa, stan dwóch z nich jest poważny. Biuro Prokuratora Generalnego stanu Guerrero jeszcze tego samego dnia wszczęło w tej sprawie dochodzenie.

ZOBACZ TEŻ: Dziennikarz radiowy zastrzelony na ulicy. Jego syn ruszył w pogoń za zabójcami

Seria ataków na dziennikarzy

Do kolejnego ataku na przedstawiciela mediów doszło tego samego dnia w miejscowości Apatzingán, w sąsiednim stanie Michoacán. Jego ofiarą padł dziennikarz Maynor Ramón Ramírez oraz towarzyszący mu mężczyzna. Obaj zostali przewiezieni do szpitala, gdzie zapewniono im opiekę medyczną - podał El Mundo. Jak zauważono na portalu, zarówno stan Guerrero, jak i Michoacán są miejscem walk lokalnych karteli i gangów. Nie jest jednak jasne, czy osoby stojące za atakami przynależały do któregoś z nich.

Wtorkowe strzelaniny to nie jedyne ataki na przedstawicieli mediów, do jakich w ostatnich dniach doszło w Meksyku. W czwartek 23 listopada w położonym w stanie Guerrero mieście Taxco porwano trzech dziennikarzy. Po trzech dniach mężczyźni zostali uwolnieni. Przyczyny ich przetrzymywania pozostają nieznane. Tydzień wcześniej w przygranicznym mieście Ciudad Juárez w stanie Chihuahua zamordowano Ismaela Villagómeza, lokalnego fotoreportera. Mężczyzna zginął od strzału w głowę - podał portal Telemundo 52.

Zgodnie z danymi Komitetu Ochrony Dziennikarzy, niezależnej organizacji broniącej praw dziennikarzy, tylko w ciągu ostatnich pięciu lat w Meksyku zamordowano co najmniej 54 przedstawicieli mediów.

ZOBACZ TEŻ: Zginął, relacjonując "szafranową rewolucję". Nagranie ukazuje ostatnie chwile życia japońskiego dziennikarza

Autorka/Autor:jdw//az

Źródło: El Mundo, Hoy Xalapa, Telemundo 52, TVN24.pl

Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock