Mark Brzezinski zatwierdzony jako ambasador USA w Polsce

Informację o zatwierdzeniu kandydatury Marka Brzezinskiego na stanowisko ambasadora Stanów Zjednoczonych w Polsce opublikował w sobotę Kongres USA na swojej stronie internetowej oraz Senat w mediach społecznościowych.

OGLĄDAJ TVN24 NA ŻYWO W TVN24 GO

Na początku grudnia Mark Brzezinski brał udział w wysłuchaniu przed amerykańskim Senatem. Zapowiedział wówczas kontynuację "promocji naszych wspólnych zobowiązań, by wspierać fundamentalne swobody i praworządność jako niezbędne dla demokracji i centralne dla relacji USA-Polska". - W szczególności będę nadal podkreślał w kontaktach z polskimi władzami wagę bezstronnego sądownictwa, niezależnych mediów i poszanowania praw człowieka dla wszystkich, w tym osób LGBTQI+ i członków innych mniejszości - powiedział dyplomata.

- Przychodzę jako ambasador z bardzo jasnym przesłaniem: Ameryka jest za równością - zapowiedział.

Brzezinski mówił również, że zamierza działać na rzecz wzmacniania relacji obronnych z Polską, a także rozwoju Inicjatywy Trójmorza.

Podczas wysłuchania zarówno szef komisji demokrata Bob Menendez, jak i najwyższy rangą republikanin Jim Risch zasygnalizowali, że oczekują od nowego ambasadora w Warszawie mocnego nacisku nie tylko na kwestię relacji obronnych, ale też wartości.

- Bycie sojusznikiem wymaga czegoś więcej niż tylko współpracy obronnej. (...) Polski rząd zdaje się być zdeterminowany, by skonsolidować kontrolę nad wolnymi wcześniej mediami i ingerencję w największą inwestycję USA w Polsce - powiedział Risch, nawiązując do sprawy telewizji TVN, której właścicielem jest amerykański koncern Discovery. - Wartości mają znaczenie i mam pewność, że będzie pan mocno działał w tej sprawie - dodał.

- Pańskim zadaniem w Warszawie będzie wzywanie polskiego rządu do spełniania swoich zobowiązań jako sojusznika NATO, który wspiera niezależne sądownictwo, wolną prasę i prawa dla wszystkich obywateli - powiedział Menendez. Obaj podkreślili jednocześnie wsparcie dla Polski w obliczu "nieludzkich" i cynicznych działań reżimu Alaksandra Łukaszenki na wschodniej granicy i wkładu Polski w obronę NATO.

W odpowiedzi na pytanie Menendeza, czy zobowiąże się do naciskania na polski rząd w kwestiach wartości demokratycznych, Brzeziński odpowiedział: - Absolutnie.

- Granice Polski muszą być bezpieczne, ale w Polsce powinno dojść też do odnowy demokratycznej - powiedział wówczas kandydat na ambasadora USA. Podkreślił, że wolność mediów jest absolutnie podstawową wartością.

- Przyglądaliśmy się uważnie temu, co działo się ze stacją TVN24 i przedłużeniem jej koncesji. Prawo, które jej zagrażało zostało zamrożone w Sejmie, ale władza może skorzystać z drugiego podejścia w lutym i zagrozić koncesji TVN7, który jest rozrywkowym kanałem TVN - powiedział Brzezinski.

- Otuchy dodają nam słowa prezydenta (Andrzeja) Dudy, który stwierdził, że zawetuje każde prawo, które zagraża wolności mediów - dodał. 

W piątek 17 grudnia polski Sejm przyjął ustawę lex TVN.

CZYTAJ WIĘCEJ NA KONKRET24: Lex TVN: co zmienia uchwalona przez Sejm nowelizacja ustawy o radiofonii i telewizji >>>

Brzezinski w trakcie wysłuchania w Senacie zapowiedział jednocześnie, że będzie uważnie przyglądać się działaniom Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji oraz Trybunału Konstytucyjnego w tej sprawie. Ocenił, że sytuacja jest "ironiczna", biorąc pod uwagę drogę, jaką przeszła Polska po obaleniu komunizmu, a także zbliżające się przewodnictwo Polski w Organizacji Bezpieczeństwa i Współpracy w Europie (OBWE).

- Nie da się przecenić faktu, że rola Polski jako sojusznika NATO i członka NATO oraz UE jest związana z zobowiązaniami dotyczącymi wartości demokratycznych i demokratycznych praktyk - powiedział.

Brzezinski pytany o stosunek do gazociągu Nord Stream 2 odpowiedział, że sprzeciwiał się projektowi jeszcze jako ambasador USA w Szwecji w 2011 i mocno sprzeciwia się mu dzisiaj. Zgodził się też, że lepiej podjąć działania i restrykcje przed ewentualną inwazją Rosji na Ukrainę niż po fakcie.

Pytany z kolei o chińskie wpływy w Polsce, Brzeziński podkreślił wagę Inicjatywy Trójmorza, ale wspomniał też o sprawie projektu legislacji dotyczącej dostępu Huawei do infrastruktury 5G w Polsce. Brzezinski wyraził też ubolewanie z powodu przemówienia podczas konferencji w Pekinie w 2019 roku. Podkreślił, że był zbyt optymistyczny co do perspektyw przyjaznych stosunków z Chińskiej Republiki Ludowej.

W styczniu tego roku placówkę w Warszawie opuściła ambasador Georgette Mosbacher. Po jej wyjeździe pracami amerykańskiej ambasady kieruje charge d'affaires Bix Aliu.

Brzezinski jest prawnikiem i dyplomatą. Za kadencji prezydenta Baracka Obamy, w latach 2011-2015, był ambasadorem USA w Szwecji. Na stronie Białego Domu poinformowano również, że jest dyrektorem firmy Brzezinski Strategies LLC, a wcześniej zarządzał Makena Capital Management.

Od 1999 do 2001 roku był członkiem Rady Bezpieczeństwa Narodowego w gabinecie Billa Clintona - najpierw jako dyrektor do spraw Rosji i Eurazji, a następnie jako dyrektor do spraw Bałkanów. Brzeziński przebywał w Polsce jako stypendysta Fulbrighta i jest autorem pracy "Walka o konstytucjonalizm w Polsce".

Mark Brzezinski to syn Zbigniewa Brzezińskiego, doradcy do spraw bezpieczeństwa narodowego prezydenta Jimmy'ego Cartera, oraz wnuk Tadeusza Brzezińskiego, polskiego dyplomaty i urzędnika konsularnego. Jest bratem Miki Brzezinski, dziennikarki amerykańskiej stacji MSNBC, i Iana Brzezinskiego, eksperta Atlantic Council i byłego zastępcy asystenta sekretarza obrony do spraw Europy i NATO.

Biały Dom podkreślił, że Brzezinski zna język polski i francuski. Został odznaczony szwedzkim Orderem Gwiazdy Polarnej oraz Krzyżem Oficerskim Orderu Zasługi Rzeczypospolitej Polskiej.