Mała Polka zginęła przygnieciona przez bramę

Mała Polka zginęła przygnieciona przez bramę
Mała Polka zginęła przygnieciona przez bramę
ENEX
Mała Polka zginęła przygnieciona przez bramęENEX

Pięcioletnia Karolina bawiła się z kotem na małym parkingu, kiedy kierowca nadjeżdżającego samochodu uruchomił automatyczną bramę. Ta otwierając się, przycisnęła dziewczynkę do muru. Pomimo natychmiastowej interwencji lekarskiej - dziewczynka zmarła.

Wypadek zdarzył się w niedzielę w miejscowości Bridgend w Południowej Walii.

Nieszczęście za nieszczęściem

Teraz jest w rękach aniołów. Twój duch będzie wraz z twoją rodziną i przyjaciółmi. Na zawsze... z karteczki zostawionej pod bramą

Mieszkający w pobliżu Elvet Morgan, w rozmowie ze Sky News powiedział, że chwilę przed wypadkiem widział dziewczynkę bawiącą się z kotem. Opisał Karolinę jako "słodkie maleństwo" i "małego miłośnika zwierząt".

- Cała okolica jest wstrząśnięta tą tragedią. Ciężko uwierzyć, że brama może zrobić coś takiego - dodał inny sąsiad.

Mama dziewczynki jest osobą ciężko doświadczoną przez los. Kilka lat temu zmarł jej mąż. Na dodatek drugi mąż niedawno wrócił ze szpitala po operacji serca.

Dowody współczucia

Feralna brama została wyłączona. Na ogrodzeniu obok niej mieszkańcy miasta zostawiają kwiaty, zabawki i karteczki z wyrazami współczucia. "Pedałuj na swoim małym rowerku tak szybko, jak tylko potrafisz, do nieba, śpij spokojnie mały aniołku" - napisał po angielsku ktoś na jednej z karteczek.

 
Jeden z listów na bramie (ENEX) 

"Moje myśli są z rodziną i ja jestem prawdziwie zmartwiony po kątem ich strata" - dodał ktoś inny w jęz. polskim (pisownia oryginalna).

Karolina jest już drugim dzieckiem zabitym przez automatyczną bramę w Wielkiej Brytanii w tym tygodniu. Semelia Campbell zginęła w ten sam sposób w swoim domu pod Manchesterem.

Źródło: Sky News, ENEX

Źródło zdjęcia głównego: ENEX