Od maja Iran mógł rozbudować część obiektu wojskowego w Parczin, gdzie najpewniej prowadzono eksperymenty związane z bronią atomową - podała agencja Reutera powołując się na poufny raport Międzynarodowej Agencji Energii Atomowej.
MAEA zwraca uwagę w dokumencie, że "od czasu ostatniego raportu (w maju br.) w Parczin nadal obserwowano, dzięki zdjęciom satelitarnym, obecność pojazdów, sprzętu i prawdopodobnie materiałów budowlanych. Dodatkowo wydaje się, że jeden z budynków został trochę rozbudowany". Zdaniem anonimowego przedstawiciela MAEA po raz pierwszy zaobserwowano dobudówkę w zeszłym miesiącu.
Przedwczesne zadowolenie?
W ubiegłym tygodniu MAEA oświadczyła, że jest zadowolona z deklaracji Iranu w sprawie udostępnienia jej obiektu wojskowego w Parczin. Bez potwierdzenia przez afiliowaną przy ONZ agencję, że Iran dotrzymuje obietnic wpisanych do zawartego 14 lipca porozumienia ze światowymi mocarstwami w sprawie jego programu atomowego, Teheran nie będzie mógł uzyskać pilnie potrzebnego złagodzenia międzynarodowych sankcji.
Według danych przekazanych MAEA przez jej niektóre państwa członkowskie, Parczin mógł być w przeszłości miejscem m.in. doświadczeń hydrodynamicznych mających wyjaśnić, jak określone materiały reagują na wysokie ciśnienie, występujące między innymi przy wybuchu nuklearnym.
Iran blokował dochodzenie
W ramach mapy drogowej dołączonej do zawartej umowy politycznej Iran zobowiązał się do udostępnienia MAEA informacji o swym wcześniejszym programie nuklearnym, co ma umożliwić agencji sporządzenie do końca roku raportu na ten temat.
Przez miesiące Iran blokował dochodzenie MAEA w sprawie możliwych wojskowych aspektów swego programu atomowego, zwłaszcza z okresu sprzed 2003 roku. Argumentował, że śledztwo to opiera się na sfabrykowanych materiałach.
Władze w Teheranie twierdzą, że irańska atomistyka realizuje wyłącznie zadania na rzecz cywilnej gospodarki. MAEA wielokrotnie zwracała się do Iranu o uzyskanie dostępu do Parczin.
Autor: mm\mtom / Źródło: PAP