- W ciągu jednego w roku zmieniliśmy wizerunek życia politycznego we Francji - powiedział do zebranych w sztabie wyborczym swoich zwolenników Emmanuel Macron, kandydat na prezydenta Francji. W TVN24 BiS trwa wydanie specjalne.
- Drodzy rodacy, dzisiaj w niedzielę 23 kwietnia francuski naród się wypowiedział. Nasz kraj przechodzi przez niezwykły moment swojej historii, naznaczony terroryzmem, problemami socjalnymi. Naród odpowiedział w najlepszy możliwy sposób: pójściem do wyborów. I zdecydował, że wygrywam pierwszą turę tych wyborów - powiedział Emmanuel Macron, zwracając się do swoich zwolenników w sztabie wyborczym.
"Pozostańcie odważni"
Faworyt pierwszej tury podziękował pozostałym kandydatom, którzy wzięli udział w tegorocznych wyborach. Podziękował również tym, którzy publicznie wyrazili swoje poparcie dla niego. - Wiem jaki zaszczyt i odpowiedzialność na mnie spoczywa.
Podkreślił, że od kwietnia 2016 roku, w ciągu jednego roku zmienili wizerunek życia politycznego we Francji.
- Milionom Francuzów i Francuzek, którzy mi zaufali chciałbym powiedzieć: dziękuję. W waszym imieniu będę nieść w drugiej turze optymizm i nadzieję dla naszego kraju i Europy - mówił.
- Musicie kontynuować swoje zaangażowanie. Nie zapomnijcie tych miesięcy, kiedy zmieniliśmy kraj. Pozostańcie odważni - powiedział, dodając, że chce "być prezydentem patriotów wobec zagrożenia ze strony nacjonalistów”.
- Francuzi wyrazili dziś pragnienie odnowy - powiedział Macron. Przywódca centrowego ruchu En Marche! zapowiedział, że ma zamiar stworzyć szeroką koalicję "sił postępowych" do udziału w wyborach parlamentarnych, które odbędą się w czerwcu.
Pełne wyniki wyborów francuskie MSW przedstawiło w poniedziałek nad ranem. Na Emmanuela Macrona zagłosowało 23,75 procent wyborców, a na Marine Le Pen - 21,53 procent. To właśnie oni zmierzą się w drugiej turze 7 maja. Z 11 kandydatów dobry wynik osiągnęli także Francois Fillon (19,91 procent) i Jean-Luc Melanchon (19,64 procent).
Autor: tmw/tr / Źródło: TVN24 BiS, PAP