"Łukaszenka kocha hokej". Zabrać mu mistrzostwa?

 
Łukaszenka na każdym kroku podkreśla, że kocha hokejpresident.gov.by

Sankcje nie skutkują, odwoływanie ambasadorów też. Co może naprawdę zaboleć Łukaszenkę i zmusić go do liberalizacji polityki? Odebrać Białorusi organizację mistrzostw świata w hokeju na lodzie w 2014 roku, lub w ostateczności je zbojkotować - twierdzi coraz więcej zachodnich dziennikarzy i polityków.

Pomysł bojkotu mistrzowskiej imprezy w Mińsku cieszy się coraz większym zainteresowaniem wśród unijnych polityków. Przykładów nie trzeba szukać daleko.

Dzisiaj, tuż przed spotkaniem z ambasadorami krajów UE, Radosław Sikorski zretweetował Edwarda Lucasa z "Economista".

Najlepszym sposobem wywarcia presji na morderczy reżim w Mińsku jest bojkot hokejowych mistrzostw. Luka nie dba o ambasady, on kocha sport. Edward Lucas

Znany brytyjski dziennikarz specjalizujący się w tematyce Europy Wschodniej napisał, że "najlepszym sposobem wywarcia presji na morderczy reżim w Mińsku jest bojkot hokejowych mistrzostw. Luka nie dba o ambasady, on kocha sport".

Nacisk na IIHF

Kilka dni temu apel w tej sprawie wystosowała białoruska diaspora w USA. Stowarzyszenie Białorusko-Amerykańskie (BAZA) chce odwołania mistrzostw w Mińsku, a gdyby międzynarodowa federacja hokeja nie zmieniła zdania w tej sprawie, bojkotu turnieju przez jak najwięcej reprezentacji narodowych.

Już wcześniej głosy wzywające do bojkotu mistrzostw świata na Białorusi pojawiały się w Parlamencie Europejskim i Kongresie USA.

W kwietniu 2011 do bojkotu mistrzostw wezwał amerykański senator Dick Durbin. - Dyktator Łukaszenka kocha hokej. Myślę, że to ma więcej szans na zwrócenie uwagi Łukaszenki niż wszelkie protesty dyplomatyczne - przekonywał demokrata z Illinois. p

Polityk wystosował pismo do szwajcarskiej siedziby IIHF - Międzynarodowej Federacji Hokeja. Wezwał do odwołania MŚ, jeśli "Łukaszenka nie wypuści wszystkich więźniów politycznych".

W kampanię na rzecz bojkotu mistrzostw w Mińsku włączają się też działacze społeczni. Szczególnie spektakularny charakter przybrała akcja Ukrainek z FEMEN, które na początku lutego zorganizowały półnagi happening pod siedzibą IIHF w Zurychu.

Ale federacja jest na razie nieugięta. W styczniu IIHF jednoznacznie opowiedziała się za przeprowadzeniem mistrzostw świata w 2014 w Mińsku, dystansując się od politycznych dyskusji.

W ostateczności pozostanie bojkot turnieju przez reprezentacje poszczególnych krajów.

Źródło: tvn24.pl

Źródło zdjęcia głównego: president.gov.by