Łotysze wybrali "znane zło". Prorosyjska Zgoda nie wygrała, ale zyskała silne poparcie

Prorosyjska Zgoda wygrała drugie wybory z rzędu na Łotwie
Prorosyjska Zgoda wygrała drugie wybory z rzędu na Łotwie
tvn24
Łotysze głosowali w sobotętvn24

Koalicja partii centroprawicowych: partii Jedność, Sojuszu Narodowego oraz Związku Zielonych i Chłopów zachowa władzę na Łotwie. Zdobyła w sobotnich wyborach wyraźną większość. Tak w każdym razie wskazywały opublikowane w sobotni wieczór wyniki exit polls. Zdaniem ekspertów wyborcy wybrali "znane zło".

Według sondażu przeprowadzonego na zlecenie agencji informacyjnej LETA, telewizji LNT i Uniwersytetu Stradinsa z Rygi blok trzech partii centroprawicowych zdobył w wyborach parlamentarnych 61,7 proc. głosów i uzyska prawdopodobnie 63 spośród 100 miejsc w parlamencie (Sejmie-Saeima).

Prorosyjska, opozycyjna partia Zgoda zyskała 21,6 proc. Zgoda, która wygrała zarówno poprzednie wybory parlamentarne (rządu nie utworzyła, bo żadna z pozostałych partii nie chciała wejść z nią w koalicję) jak i samorządowe, w sondażach przedwyborczych zajmowała pierwsze lub drugie miejsce, wymiennie z Jednością.

"Znane zło"

Łotysze postanowili wybrać "znane zło", a potrzeba stabilizacji i poczucia bezpieczeństwa przysłużyła się najbardziej popularnym partiom - uważa politolog Filips Rajevskis, cytowany przez agencję BNS.

Część wyborców, na zasadzie protestu przeciw politycznemu establishmentowi, zagłosowała na lewicową, założoną w tym roku partię Serce Łotwy (NSL) - ocenia Rajevskis.

Wyniki exit polls sugerują, że Łotwą będzie rządzić bardzo podobna koalicja do poprzedniej - dodaje.

NSL i Łotewski Blok Regionów (LRA) - blok kilku partii regionalnych - najprawdopodobniej pokonały 5-procentowy próg, kwalifikujący je do wejścia do parlamentu.

Mniejszość rosyjska a wybory

Wybory parlamentarne na Łotwie odbyły się w atmosferze zagrożenia ze strony Rosji. Minister obrony narodowej Raimonds Vejonis powiedział niedawno, że istnieje poważne ryzyko destabilizacji Łotwy przez Rosję. Twierdzi on, że przy granicach kraju widać coraz większą aktywność rosyjskich wojsk, a w regionie działają prowokatorzy, starający się wywołać w społeczeństwie nastrój nostalgii za ZSRR.

Na terenie całej Łotwy mniejszość rosyjska stanowi ponad 26 proc. społeczeństwa, zaś ludność rosyjskojęzyczna (Rosjanie, Białorusini, Ukraińcy) - wg różnych danych - 30, a nawet 40 proc.

Autor: pk//rzw / Źródło: PAP