Litwa naruszyła prawa swojego eksprezydenta

 
Pomimo utraty prezydentury, Paksas nadal odgrywa znaczącą rolę jako szef PiSWikipedia

Litwa naruszyła prawa byłego prezydenta Rolandasa Paksasa, zakazując mu działu w wyborach - uznał Europejski Trybunał Praw Człowieka w Strasburgu. Polityk został sześć lat temu odwołany ze stanowiska prezydenta w drodze impeachmentu.

Paksas stracił stanowisko bo przyznał obywatelstwo Litwy rosyjskiemu biznesmenowi Jurijowi Borisowowi w zamian za fundusze na kampanię wyborczą, naruszył tajemnicę państwową i ingerował w proces prywatyzacji.

Po procesie impeachmentu władze Litwy zdecydowały, że Paksas nie ma prawa ubiegać się o stanowiska, przy objęciu których składana jest przysięga. Nie może więc ubiegać się o stanowiska prezydenta i parlamentarzysty. Rolandas Paksas zaskarżył tę decyzję do trybunału w Strasburgu.

Kolegium sędziowskie w Strasburgu uznało, że decyzja Litwy o ograniczaniu możliwości udziału Paksasa w wyborach jest sprzeczna z Europejską Konwencją Praw Człowieka.

- W 2012 roku będę startował w wyborach parlamentarnych i nasza partia zwycięży - oznajmił w czwartek w Wilnie Paksas, który obecnie jest eurodeputowanym i przewodniczącym opozycyjnej partii "Porządek i Sprawiedliwość".

Źródło: PAP

Źródło zdjęcia głównego: Wikipedia