Libańska armia poinformowała we wtorek, że oddała strzały ostrzegawcze po tym, jak uzbrojeni Syryjczycy przekroczyli granicę i zbliżyli się do wojskowego posterunku granicznego. Strzały ostrzegawcze zmusiły grupę do powrotu do Syrii – twierdzi wojsko.

Wcześniej we wtorek libańska partia socjalistyczna PSP zaapelowała do państwowych instytucji, by nie dopuściły do sytuacji, w której Liban stanie się schronieniem dla Syryjczyków związanych z reżimem obalonego prezydenta Baszara al-Asada.

CZYTAJ RÓWNIEŻ: Unijne kraje wstrzymują rozpatrywanie wniosków azylowych Syryjczyków

PSP ostrzega sąsiednie kraje

PSP ostrzega w oświadczeniu, że przyjęcie osób odpowiedzialnych za liczne zbrodnie reżimu Asada może oznaczać dla Libanu niebezpieczne "prawne i polityczne reperkusje".

Po 13 latach wojny domowej syryjscy bojownicy, a głównie islamistyczne ugrupowanie Hajat Tahrir asz-Szam (HTS), ogłosili w niedzielę nad ranem zdobycie stolicy kraju, Damaszku i upadek rodziny Asadów, która rządziła Syrią przez ponad 50 lat.

Dowiedz się więcej:

TVN24

Na żywo