"Pozostań silny Libanie". Międzynarodowa solidarność po tragedii

Źródło:
tvn24.pl, BBC News, CNN News

"Unia Europejska jest gotowa udzielić pomocy i wsparcia" - napisał przewodniczący Rady Europejskiej Charles Michel w reakcji na potężną eksplozję, do której doszło we wtorek po południu w Bejrucie. Gotowość pomocy wyraziły również Iran, Izrael, Egipt i Francja. Biały Dom poinformował, że "uważnie śledzi" sytuację. Wyrazy współczucia wyraził również prezydent Andrzej Duda.

Minister zdrowia Libanu Hamad Hasan poinformował we wtorek wieczorem polskiego czasu, że w potężnej eksplozji w bejruckim porcie zginęło co najmniej 50 osób, a rannych zostało ponad 2,7 tysiąca. Wybuch nastąpił w miejscu, w którym składowane były materiały łatwopalne.

Po informacji o eksplozji i zniszczeniach, które ze sobą przyniosła, zareagowali międzynarodowi liderzy.

Rzeczniczka Białego Domu Kayleigh McEnany powiedziała podczas briefingu, że administracja prezydenta Donalda Trumpa "monitoruje sytuację". W swoim oświadczeniu Departament Stanu USA przekazał, że "uważnie śledzi doniesienia dotyczące eksplozji w Bejrucie" i "blisko współpracuje z lokalnymi władzami, aby ustalić, czy ucierpieli obywatele amerykańscy".

Departament Stanu przekazał również, że Stany Zjednoczone są gotowe do zaoferowania "każdego możliwego wsparcia".

Pomoc w imieniu Unii Europejskiej zaoferował przewodniczący Rady Europejskiej Charles Michel. "Łączę się myślami z narodem Libanu i rodzinami ofiar tragicznego wybuchu w Bejrucie" - napisał Michel. "Unia Europejska jest gotowa udzielić pomocy i wsparcia. Pozostańcie silni" - dodał.

"Chciałbym wyrazić braterską solidarność z Libańczykami po eksplozji, która tego popołudnia spowodowała tyle ofiar i wyrządziła tyle zniszczeń w Bejrucie. Francja stoi u boku Libanu. Zawsze. Pomoc i zasoby francuskie zostaną dostarczone na miejsce" - zadeklarował prezydent Francji Emmanuel Macron.

Gotowość do pomocy wyraziła Wielka Brytania. "Myślami i modlitwami łączę się z poszkodowanymi przez niszczycielską eksplozję w Bejrucie. Wielka Brytania solidaryzuje się z narodem Libanu i jest gotowa zaoferować pomoc i wsparcie, także obywatelom brytyjskim, którzy ucierpieli" - napisał minister spraw zagranicznych Wielkiej Brytanii Dominic Raab.

Słowa Raaba powtórzył w późniejszym tweecie brytyjski premier Boris Johnson.

Duda: Armagedon. Łączę się w bólu z Rodzinami Ofiar

Wyrazy współczucia wyraził również prezydent Andrzej Duda. "Tragedia w Libanie. Ogromne zniszczenia w Bejrucie po eksplozji środków łatwopalnych. Dziesiątki zabitych, tysiące rannych. Armagedon. Łączę się w bólu z Rodzinami Ofiar" - napisał na Twitterze.

"Izrael zwrócił się do Libanu za pośrednictwem międzynarodowych kanałów bezpieczeństwa i kanałów dyplomatycznych i zaoferował libańskiemu rządowi pomoc medyczną i humanitarną" - brzmi wspólne oświadczenie izraelskich ministrów obrony Benny'ego Ganca i spraw zagranicznych Gabi Aszkenaziego. Izrael i Liban pozostają technicznie w stanie wojny.

Wcześniej Aszkenazi zaprzeczył pojawiającym się sugestiom, że w wybuch mógł być zaangażowany Izrael. W rozmowie z izraelskim N12 powiedział, że "nie widzi powodów, aby nie wierzyć doniesieniom z Bejrutu, że był to wypadek". - Izrael nie ma nic wspólnego z incydentem - zaznaczył.

Minister spraw zagranicznych Iranu Dżawad Zarif oświadczył na Twitterze, że myśli i modlitwy Iranu łączą się z "wielkim i wytrzymałym narodem Libanu".

"Jak zawsze, Iran jest w pełni przygotowany, aby udzielić wszelkiej niezbędnej pomocy. Pozostań silny Libanie" - napisał.

Wsparcie wyrazili równiez prezydenci Egiptu i Cypru.

Abdul Fattah al-Sisi, egipski prezydent przesłał "najszczersze kondolencje i wyrazy wsparcia naszym braciom w Libanie". Dodał, że modlił się "za szybki powrót do zdrowia tych, którzy odnieśli rany oraz za rodziny zmarłych, aby szybko znalazły pocieszenie".

Prezydent Cypru Nicos Anastasiades napisał, że jego kraj "jest gotów do udzielenia każdej niezbędnej pomocy", dołączając kondolencje dla narodu libańskiego i tych, którzy zostali dotknięci katastrofą.

"Światowa Organizacja Zdrowia jest głęboko zaniepokojona skalą potężnej eksplozji w Bejrucie. Pracujemy z naszymi partnerami, aby odpowiedzieć na najpilniejsze potrzeby. Nasze myśli łączymy z poszkodowanymi" - poinformowała WHO.

Autorka/Autor:tmw/kab

Źródło: tvn24.pl, BBC News, CNN News

Tagi:
Raporty: