Kurdowie po raz pierwszy pod bombami sił Asada


Syryjskie samoloty zbombardowały po raz pierwszy w trwającej od pięciu lat wojnie domowej kontrolowane przez Kurdów dzielnice miasta Hasaka na północnym wschodzie Syrii - podał w czwartek rzecznik syryjskiej milicji kurdyjskiej YPG. YPG nazwała naloty "skandaliczną agresją", wobec której "nie będzie milczeć".

Według rzecznika YPG (Ludowe Jednostki Samoobrony) Redura Xelila, bombardowane były dzielnice kontrolowane przez Kurdów, ale też pozycje kurdyjskich sił bezpieczeństwa Asayish. - Są męczennicy i ranni - powiedział Reuterowi rzecznik. Agencji nie udało się uzyskać komentarza sił reżimowych.

Kurdowie celem wojsk reżimu

"My, w Ludowych Jednostkach Samoobrony, nie będziemy milczeć o tych barbarzyńskich, skandalicznych atakach na naszych ludzi i będziemy niewzruszenie stać w ich obronie. Ci, którzy mają krew naszych ludzi na rękach, zostaną z użyciem wszelkich możliwych środków pociągnięci do odpowiedzialności" - głosi oświadczenie YPG.

Asayish to agencja bezpieczeństwa wewnętrznego, założona przez autonomiczną kurdyjską administrację, którą Kurdowie ustanowili na północy Syrii na początku konfliktu w 2011 roku.

YPG, które władze w Ankarze uważają za formację terrorystyczną z powodu związków z zakazaną w Turcji Partią Pracujących Kurdystanu (PKK), kontroluje duże obszary na północnym wschodzie Syrii. Miasta Al-Kamiszli i Hasaka nadal opierają się tam siłom rządowym.

Xelil powiedział, że siły rządowe ostrzelały w Hasace kurdyjskie dzielnice, a ostre starcia toczą się w mieście, w dwóch trzecich opanowanym przez Kurdów.

Ataki lotnictwa i artylerii

Wiadomość o bombardowaniach Hasaki potwierdziło syryjskie Obserwatorium Praw Człowieka z siedzibą w Londynie.

Ponadto, według tej organizacji, podczas bombardowania w prowincji Idlib w północno-zachodniej Syrii zginęło co najmniej 25 osób, w tym dwie kobiety i pięcioro dzieci. Bilans ofiar może okazać się tam wyższy ze względu na ciężki stan rannych.

Oficjalna syryjska agencja SANA, powołująca się na prorządowe wojsko, podała, że w kilku wioskach prowincji (muhafazy) Idlib siły powietrzne i artyleria zabiły 40 "terrorystów".

Naloty według władz przeprowadzono na terrorystów z islamistycznych ugrupowań, m.in. Ahrar asz-Szam, Dżund al-Aksa, w miejscowościach Chan Szejkun, Asz-Szajch Mustafa i Maarrat an-Numan.

Muhafaza Idlib jest niemal całkowicie kontrolowana przez Dżabat Fatah asz-Szam (Front na rzecz Podboju Lewantu, Front Zwycięstwa w Lewancie) i jego sojusznicze ugrupowania, czyli dawny Front al-Nusra, który oderwał się od Al-Kaidy.

Autor: adso,mm//gak / Źródło: PAP

Tagi:
Raporty: