Turecka policja pokazała film z monitoringu przedstawiający próbę sprzedaży dziecka na lotnisku w Stambule. Niemowlę kupiła Niemka tureckiego pochodzenia od przebywającej w Turcji Turkmenki. Pozostawiła je jednak w lotniskowej toalecie, bo obawiała się kontroli paszportowej.
Na zdjęciach z monitoringu widać jak Turkmenka, zidentyfikowana jako Dinara A., przyjeżdża na lotnisko w Stambule razem z matką i dzieckiem. Na spotkanie wychodzi im para Niemców pochodzenia tureckiego. Według mediów, dziecko zostało sprzedane za około tysiąc lir tureckich, czyli ok. 500 dolarów. Na filmie widać, jak Dinara A. wchodzi z dzieckiem do toalety. Podąża za nią Niemka, która następie wychodzi z łazienki z zawiniątkiem w ręku.
Później kobieta wróciła się i zostawiła niemowlę w toalecie.
Powiedziała, że znalazła niemowlę w ubikacji
Policja twierdzi, że kobieta, która kupiła dziecko, zdecydowała się je zostawić, ponieważ obawiała się kłopotów przy kontroli paszportowej. Później zadzwoniła na policję informując, że znalazła niemowlę w ubikacji. Dinara A., jej dziecko i matka zostały już deportowane z Turcji. Kobietę z Niemiec po przesłuchaniu zwolniono.
Autor: /jk / Źródło: Reuters