Cztery rosyjskie okręty wojenne przypłyną w przyszłym tygodniu do Hawany - przekazały kubańskie władze. Zapewniono, że nie przenoszą broni nuklearnej i nie stanowią zagrożenia dla regionu. Port, w którym mają się zatrzymać, oddalony jest o około 170 kilometrów od wyspy Key West należącej do Stanów Zjednoczonych.
Ministerstwo Spraw Zagranicznych Kuby poinformowało w czwartek, że w przyszłym tygodniu cztery rosyjskie okręty wojenne przybędą do Hawany.
"Ta wizyta wpisuje się w historyczne przyjazne stosunki między Kubą a Federacją Rosyjską i ściśle stosuje się do przepisów międzynarodowych" – stwierdzono w oświadczeniu. Zapewniono też, że "żaden z okrętów nie przenosi broni nuklearnej, więc ich postój w naszym kraju nie stanowi zagrożenia dla regionu".
Przekazano, że rosyjskie okręty mają przybyć do portu w Hawanie między 12 a 17 czerwca.
Około 170 kilometrów od USA
Hawana - stolica Kuby, w której znajduje się największy port na wyspie i w całych Karaibach - położona jest nad Zatoką Hawańską. Miasto oddalone jest w linii prostej o około 170 km od wyspy Key West, należącej do Stanów Zjednoczonych.
Rosja chce przeprowadzić ćwiczenia na morzu
Agencja Reuters zauważa, że oświadczenie kubańskich władz pojawiło się dzień po tym, jak amerykański urzędnik przekazał dziennikarzom, że Rosja planuje wysłać okręty bojowe w rejon Karaibów, w tym do Kuby i Wenezueli, w celu przeprowadzenia wojskowych ćwiczeń morskich.
Napięcia między Stanami Zjednoczonymi a Rosją wzrosły od czasu ataku Moskwy na Ukrainę w 2022 r. Rosyjska działalność na morzu – choć rutynowa na Atlantyku – nabrała tempa z powodu wsparcia, jakiego Stany Zjednoczone udzielają Kijowowi.
Stany Zjednoczone nie postrzegają spodziewanego przybycia niewielkiej liczby samolotów i okrętów jako zagrożenia, ale Marynarka Wojenna USA będzie monitorować ćwiczenia - zapowiedział w środę amerykański urzędnik, cytowany przez Reutersa.
Źródło: Reuters
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock