Na anektowanym przez Rosję Krymie załogi systemów rakietowych S-400 przeprowadziły ćwiczenia z obrony przeciwlotniczej - podała w środę rosyjska Flota Czarnomorska. Załogi ćwiczyły rozlokowywanie wyrzutni i ich przenoszenie na stanowiska w nowych rejonach.
Przedstawiciel służb prasowych Floty Czarnomorskiej kapitan Aleksiej Rulow powiedział, że ćwiczenia zakończyły się "skutecznym porażeniem elektronicznym" celu imitującego środki ofensywne umownego przeciwnika, atakującego z powietrza.
Podczas ćwiczeń załogi innych systemów rozlokowanych na Krymie - przeciwlotniczych systemów rakietowych Pancyr-S - zapewniały osłonę kolumny załóg S-400 ćwiczących zmiany miejsc dyslokacji wyrzutni i radarów.
Na zaanektowanym w 2014 roku półwyspie Rosja rozmieściła cztery dywizjony S-400 Triumf.
Nowoczesny system przeciwlotniczy
S-400 Triumf (w kodzie NATO - SA-21 Growler) stanowi zmodyfikowaną wersję systemu S-300PMU (w kodzie NATO - SA-10C). Według źródeł rosyjskich S-400 jest w stanie niszczyć samoloty i pociski manewrujące w odległości do 400 kilometrów, na wysokości do 185 kilometrów i o prędkości do 4,8 km/s (12 Mach). Zestawy mogą wykorzystywać pociski różnych typów i wyposażone są w radary, których zasięg wynosi do 600 km.
Ćwiczenia zbiegają się z powtarzanymi przez przedstawicieli Rosji ostrzeżeniami przed domniemaną "prowokacją zbrojną" w rejonie Krymu, której przygotowywanie zarzucają stronie ukraińskiej.
Autor: mm/adso / Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: mil.ru