Prezydent Rosji Władimir Putin przybył z roboczą wizytą na Krym - informuje agencja RIA Nowosti. We wcześniejszej depeszy podała, że rosyjska marynarka wojenna i wojska lądowe przeprowadzają na półwyspie ćwiczenia logistyczne. Ukraiński Krym został zaanektowany przez Rosję w 2014 roku.
- Ukraina próbuje zdestabilizować Krym, ponieważ nie jest gotowa do wdrożenia porozumień pokojowych z Mińska – oświadczył podczas posiedzenia Rady Bezpieczeństwa na Krymie Władimir Putin. Jednocześnie zapewnił, że Moskwa nie planuje zrywać z Kijowem stosunków dyplomatycznych. O tym, że taka ewentualność istnieje, rosyjskie media poinformowały 11 sierpnia. Dzień wcześniej Federalna Służba Bezpieczeństwa Rosji oskarżyła wywiad ukraiński o przygotowywanie zamachów terrorystycznych na Krymie.
- Mam nadzieję, że te (prowokacyjne działania) nie będą ostatecznym wyborem naszych partnerów i że zdrowy rozsądek zwycięży – podkreślił Putin.
I dodał. - Nie zamierzamy zrywać naszych stosunków, mimo niechęci obecnych władz w Kijowie, które nie chcą mieć (z Rosją - przyp. red.) pełnych stosunków dyplomatycznych na szczeblu ambasadorów. Niemniej jednak, będziemy stwarzać możliwości dla rozwoju kontaktów i je wspierać.
Putin mówił, że tematem spotkania członków Rady Bezpieczeństwa jest przyjęcie dodatkowych środków w celu zapewnienia bezpieczeństwa mieszkańcom Krymu i przyjeżdżającym na półwysep turystom. - To oczywiste, że zebraliśmy się z powodu już znanego. W związku z powszechnie znanym incydentem, po stłumieniu próby przedostania się na terytorium Krymu dywersyjnych oddziałów armii ukraińskiej.
Ćwiczenia logistyczne
Wcześniej agencja RIA Nowosti podała, że w czasie roboczej wizyty na Krymie Putin poprowadzi na półwyspie posiedzenie Rady Bezpieczeństwa, będzie także gościem spotkania młodzieży w ramach forum Tawrida. Agencja komunikowała, że od czasu przyłączenia (władze w Kijowie mówią o aneksji – red.) Krymu do Rosji Putin odwiedził półwysep co najmniej pięć razy.
Zanim prezydent Rosji przybył na zaanektowany półwysep, RIA Nowosti podała w depeszy, że rosyjska marynarka wojenna i wojska lądowe przeprowadzają w tym miejscu ćwiczenia logistyczne. W rozmowie z agencją wiceminister obrony, generał Dmitrij Bułgakow tłumaczył, że ćwiczenia Floty Czarnomorskiej mają sprawdzić m.in. gotowość do praktycznych działań na morzu okrętów wojennych. Sprawdzane są m.in. umiejętności dostarczania jednostkom paliwa i amunicji.
Ostatnia część szkoleń
Generał Bułgakow dodał, że ćwiczone jest też postępowanie w sytuacjach kryzysowych np. gaszenie pożaru na okręcie i holowanie uszkodzonej jednostki. Wojska ćwiczą także działania na lądzie z wykorzystaniem amfibii - powiedział wiceminister.
Działania na zaanektowanym od Ukrainy Półwyspie Krymskim to ostatnia część szkoleń, które rozpoczęły się 16 sierpnia w Południowym Okręgu Federalnym. Przy okazji ich otwarcia wiceminister obrony Rosji, generał Dmitrij Bułhakow, powiedział TASS, że ćwiczenia odbywają się w ramach przygotowań do szkoleń Kaukaz 2016 zaplanowanych na wrzesień.
Wzięło w nich udział ponad 2,5 tys. żołnierzy, a także ok. 350 jednostek sprzętu.
Eskalacja napięcia
W ubiegłym tygodniu rosyjska Federalna Służba Bezpieczeństwa poinformowała, że Ukraińcy planowali przeprowadzenie na Krymie ataku terrorystycznego, którego celem byłaby krytyczna infrastruktura. Według FSB zlikwidowano tworzącą się ukraińską siatkę szpiegowską i udaremniono próbę przerzucenia innej grupy dywersyjnej na Krym.
Informacjom FSB kategorycznie zaprzeczyły ukraińskie ministerstwo obrony i wywiad wojskowy, który miał - według Moskwy - organizować dywersję.
Od tego czasu zarówno Rosja jak i Ukraina przeprowadziły ćwiczenia swoich wojsk.
"FT": Rosja umacnia siły
Czwartkowy "Financial Times" napisał o eskalowaniu przez Rosję napięcia przy granicy z Ukrainą. Dziennik zwraca uwagę, że zawieszenie broni między Kijowem a prorosyjskimi separatystami na wschodzie Ukrainy staje się coraz bardziej kruche. Walki nasiliły się w lipcu, a teraz władze Ukrainy i ich zachodni sojusznicy z niepokojem obserwują umacnianie przez Rosję sił konwencjonalnych na Krymie i wzdłuż ukraińskiej granicy.
"FT" odnotowuje, że Rosjanie rozmieścili tysiące żołnierzy w rejonie na północ od Briańska, na wschód od Rostowa nad Donem, na południu Krymu i na zachód od separatystycznego mołdawskiego Naddniestrza.
Autor: mm,tas\mtom / Źródło: Reuters, RIA Nowosti, PAP, tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: kremlin.ru