Bilans ofiar śmiertelnych koronawirusa we Włoszech wzrósł do 107 osób - poinformował szef Obrony Cywilnej Angelo Borrelli. W cały kraju potwierdzono już ponad trzy tysiące zakażeń. W związku z kryzysem wywołanym wirusem wszystkie szkoły i uniwersytety będą zamknięte do połowy marca.
Na konferencji prasowej z udziałem premiera Włoch Giuseppe Contego minister oświaty Lucia Azzolina ogłosiła decyzję rządu o zamknięciu szkół wszystkich szczebli oraz uniwersytetów w całym kraju od czwartku do 15 marca. - Dla rządu nie była to łatwa decyzja - podkreśliła szefowa resortu. Zaznaczyła, że w tej sprawie konsultowano się z komitetem naukowym przy Radzie Ministrów. - Liczę na to, że dzieci będą mogły powrócić do szkół tak szybko, jak to możliwe - powiedziała minister.
O zamknięciu wszystkich szkół media poinformowały już wcześniej. Wywołało to chaos informacyjny w kraju, ponieważ wtedy rząd nie podjął jeszcze tej decyzji. Ostateczne potwierdzenie przyszło kilka godzin później.
"Mimo swoich mocy przerobowych, nasze szpitale zagrożone są przepełnieniem"
Włosi mają też problemy w szpitalach. - Mimo swoich mocy przerobowych, nasze szpitale zagrożone są przepełnieniem. Szczególny problem mamy z oddziałami intensywnej terapii - powiedział premier Giuseppe Conte. Jak dodał, jego rząd przygotował dekret, którego wprowadzenie ma na celu spowolnienie dziennego wzrostu infekcji. Obecnie to nawet 500 przypadków na dobę.
Do treści dekretu dotarła agencja Reutera, która przekazała, że zawiera on m.in. "zawieszenie wszelkich wydarzeń publicznych, podczas których niemożliwy jest do zachowania bezpieczny dystans jednego metra między uczestnikami". Dekret przewiduje także zamknięcia kin oraz teatrów, a także wzywa Włochów do unikania podawania dłoni, uścisków oraz innych "bezpośrednich kontaktów fizycznych między ludźmi".
Ponad sto ofiar koronawirusa we Włoszech
Od początku kryzysu potwierdzono we Włoszech około 3090 przypadków zakażenia - przekazał szef Obrony Cywilnej Angelo Borrelli. Bilans ofiar wzrósł natomiast do 107 osób z 79, o których informowano we wtorek. Liczba wyleczonych osób wzrosła do 276.
Borrelli podkreślił, że najwięcej zakażonych - prawie 1500 - jest obecnie w Lombardii na północy kraju. 516 przypadków odnotowano w Emilii-Romanii, a 345 w Wenecji Euganejskiej. Jedynym regionem, w którym nie potwierdzono dotąd żadnego przypadku, pozostaje niewielka Dolina Aosty.
Przedstawiając dziennikarzom dane dotyczące przebiegu kryzysu epidemiologicznego, Borrelli wyjaśnił, że ofiary śmiertelne stanowią 3,47 procent wszystkich zarażonych. Odsetek osób już wyleczonych to 8,4 procent.
Autorka/Autor: ft\mtom
Źródło: Reuters, PAP